Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicestarosta włoszczowski uznany kłamcą lustracyjnym! Wkrótce może stracić stanowisko

/pawlo/
Wicestarosta włoszczowski Ryszard Maciejczyk.
Wicestarosta włoszczowski Ryszard Maciejczyk.
We wtorek Sąd Okręgowy w Kielcach wydał wyrok, w którym uznał wicestarostę włoszczowskiego Ryszarda Maciejczyka za kłamcę lustracyjnego. To oznacza ,że po uprawomocnieniu wyroku musi odejść ze stanowiska. Ten zamierza się odwoływać.

Sąd przychylił się tym samym do wniosku Instytutu Pamięci Narodowej, i uznał, że Maciejczyk złożył w 2007 roku fałszywe oświadczenie lustracyjne, w którym nie wspomniał o współpracy ze służbami Polski Ludowej. Według zebranych przez Instytut Pamięci Narodowej informacji wicestraosta włoszczowski miał być w latach 80-tych zwerbowany do współpracy z kontrwywiadem wojskowym. Maciejczyk, który pełnił wówczas zasadniczą służbę wojskową, otrzymał pseudonim "Romeo". Podpisał też deklarację, w której zobowiązał się do nieoficjalnej współpracy z organami kontrwywiadu Wojska Polskiego i w której zobowiązał się do "wykrywania i zwalczania wrogiej działalności przeciwko Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i Siłom Zbrojnym".

- Taki wyrok sądu oznacza utratę możliwości startowania w wyborach oraz trzy letni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Jednocześnie nie jest on prawomocny i oskarżony w ciągu trzydziestu dni może złożyć od niego apelację - stwierdza sędzia Maria Derela z Sądu Okręgowego w Kielcach.

Sam wicestarosta bronił się, mówiąc, że do podpisania deklaracji o współpracy został zmuszony rozkazem przełożonego. Jednocześnie wskazywał na notatkę sporządzaną prze agenta, który próbował go zwerbować już po zakończeniu służby, gdy pracował w Urzędzie Miasta i Gminy Włoszczowa. W notatce tej próbujący go zwerbować oficer stwierdził, że Maciejczyk "…posiada małe możliwości operacyjne" i w związku z tym jest "nieprzydatny do współpracy". Sąd nie uwzględnił jednak jego argumentów.

- Dokumenty podpisywałem na polecenie przełożonych. Nie mogłem przecież odmówić wykonania rozkazu. Po wyjściu z wojska w ogóle nad tym nie zastanawiałem - mówi Maciejczyk.- Zresztą w cywilu żadnej współpracy przecież nie podjąłem, więc jestem bardzo zaskoczony tym wyrokiem i będę się od niego odwoływał.

Ryszard Maciejczyk jeśli nie odwołałby się od wyroku natychmiast po jego uprawomocnieniu musiałby opuścić stanowisko wicestarosty. Jeśli się odwoła - odbędzie się rozprawa przez Sądem Apelacyjny. Jeśli ten utrzyma wyrok w mocy będzie to oznaczało koniec politycznej kariery wicestarosty. Będzie musiał odejść ze stanowiska i nie będzie mógł pełnić funkcji publicznych i startować w wyborach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie