Wicher Miedziana Góra wysoko przegrał z Naprzodem Jędrzejów. Wspaniała dedykacja dla Piotra Stanka, który został ojcem. Zobacz zdjęcia

Wicher Miedziana Góra - Naprzód Jędrzejów 0:4 (0:0)
Bramki: Alan Piskorz 61, Łukasz Mika 63, Bartłomiej Dobrzański 65, Paweł Bażant 86.
Wicher: Chruściel - Sochacki, Mech (65 Piwowarczyk), Pacholczak, Chrabąszcz (70 Nowak) - Buczkowski (72 Wiśniewski), Niewczas, Cygan, Wójcik - Czarnowski, Gołda (79 Wach).
Naprzód: Pawlikowski - Krzeszowski (75 Przeździk), Radwański, Piechota, Karasek - Równicki (60 Bażant), Grzyb (60 Mika), Gocał, Piskorz - Dobrzański (86 Kwapisz), Zaręba.

Zobacz galerię zdjęć z meczu

Od początku spotkania widać było, że goście z Jędrzejowa chcą zdobyć bramkę, a Wicher ma w planach utrzymać bezbramkowy remis. Naprzód w pierwszych 45 minutach miał kilka okazji, ale ich nie wykorzystał. Albo dobrze w bramce gości spisywał się Konrad Chruściel, albo zawodzili ofensywni gracze lidera klasy okręgowej. Trener Naprzodu, Paweł Wijas, widząc znaczną przewagę swojej ekipy, nie drżał o wynik i nie wykonywał nerwowych ruchów. W drugiej połowie goście wrzucili "czwórkę" - można rozumieć to przez ilość zdobytych goli, ale widać było, że Naprzód gra na wyższej intensywności, stwarza sytuacje i co najważniejsze je wykorzystuje. Kluczowe były roszady trenera Pawła Wijasa, po których jego zespół błyskawicznie zdobył 3 gole - do siatki trafiali Piskorz, rezerwowy Mika i Dobrzański. Piłkarze Wichra byli bezradni, próbowali się odgryzać, ale bezskutecznie. W końcówce klasę pokazał kolejny rezerwowy - Paweł Bażant, który dobił zespół Kamila Mecha. Dla gospodarzy to szósta porażka z rzędu, a goście wciąż są niepokonani w lidze.

Zobacz zdjęcia z meczu

- Zasłużone zwycięstwo Naprzodu Jędrzejów. Mogliśmy się pokusić o niespodziankę, gdybyśmy wystrzegli się błędów indywidualnych. Zostały nam trzy mecze, w których musimy powalczyć o ligowe punkty - powiedział Kamil Mech, trener Wichra. - W pierwszej połowie stwarzaliśmy swoje sytuacje, pomimo tego, że gra się nam zbytnio nie kleiła. Z przebiegu meczu byliśmy jednak lepsi. Cieszą kolejne 3 punkty i czyste konto w defensywie - skomentował Paweł Wijas, trener Naprzodu.

Piłkarze i sztab szkoleniowy Naprzodu Jędrzejów zadedykowali zwycięstwo trenerowi grup młodzieżowych - Piotrowi Stankowi. W niedzielę 29 października urodził mu się syn - Alex.