W rankingu pisma za 2012 rok kieleckie starostwo plasuje się na 120 pozycji z kwotą 97 złotych 30 groszy, które wydaje na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Od 4 lat co roku notuje spadek, ale najbardziej drastycznie wygląda to w porównaniu z 2002 rokiem, za który zajmowało 13 lokatę.
Fakt ten, a także komentarze do całej sprawy przeciwników starosty kieleckiego Zdzisława Wrzałki rządzącego od końca 2010 roku sprawiły, że skrócił urlop i w czwartek zwołał specjalną konferencję prasową. Tłumaczył podczas niej, dlaczego wydatki na administrację się zwiększyły, mówił między innymi, że jest to związane z korzystaniem ze środków unijnych.
Ale czy na taki stan rzeczy i najgorszą w historii zestawienia pozycję wpływ ma także to, że w starostwie wzrasta liczba osób zatrudnionych? Z danych, które otrzymaliśmy z biura prasowego Starostwa Powiatowego w Kielcach, wynika, że zatrudnienie w ostatnich latach wzrastało.
- Na 30 czerwca 2009 roku zatrudnienie w starostwie wynosiło 205 pracowników. Równo dwa lata później było ich już 260, ale ten wzrost spowodowany był tym, że 1 stycznia 2011 roku przejęliśmy 32 pracowników zlikwidowanej naszej jednostki, jaką był Powiatowy Zakład Usług - mówi Agata Niebudek-Śmiech, rzecznik prasowy starostwa. - Natomiast na 30 czerwca tego roku pracę świadczyło nam 277 osób, z czego 4 z nich, to geodeci, których zatrudnienie u nas było związane ze sporządzeniem zasobu geodezyjnego - dodaje.
Te dane oznaczają, że wzrost zatrudnień nie był spowodowany jedynie przejęciem byłych pracowników Powiatowego Zakładu Usług. Po ich odliczeniu wychodzi ,że 36 osób dodatkowych osób znalazło pracę w ostatnich 4 latach.
- Skąd te 36 osób? Ja odpowiadam za sprawy kadrowe od 1 stycznia 2011 roku, od momentu, kiedy pełnię kadencję z największe zatrudnienie było prowadzone w 2010 roku - mówi starosta kielecki Zdzisław Wrzałka, z Platformy Obywatelskiej.
Wówczas funkcję starosty pełnił obecny wicestarosta Zenon Janus reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe. Komentować sprawy jednak nie chce. - 23 nowych pracowników w 2010 roku? Wolałbym się do tego nie odnosić. Tym bardziej, że iskrzy, a w poniedziałek czekają nas trudne rozmowy - ucina.
Przypomnijmy ,że do wyborów w 2010 roku karty Starostwie Powiatowym rozdawała koalicja PSL, PO i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W tej kadencji rządzą PSL i PO.
I jeszcze raz starosta Zdzisław Wrzałka: - Co ja na to, że opozycja zarzuca mi, iż zatrudniam ludzi ze swojej partii? Powiem tak: pracownicy, którzy doszli, są pracownikami merytorycznymi. Otrzymaliśmy kilka nowych zadań do realizacji, między innymi projekty unijne przeprowadzane w ramach programu "Kapitał ludzki", które wymagały większą liczbę pracowników.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?