Lider świętokrzyskiej listy do Sejmu Adam Cyrański ocenił bardzo pozytywnie wynik partii w kraju, choć przyznał, że nie było łatwo zacząć od zera. - To ogólna radość. Jest to wynik intensywnej pracy włożonej w całej Polsce. Walka o rozpoznawalność, następnie z ostracyzmem, również mediów. Jeśli nie ma się wyników, jest się nową formacją, nie wszyscy w ciebie wierzą. Budowanie teorii spiskowych partii będących u władzy również nie sprzyjało naszemu wizerunkowi. Cały czas musieliśmy walczyć z pełną negacją - komentował Cyrański.
Mimo ogólnego entuzajzmu, lider świętokrzyskiej listy zachowuje dystans. - Sukces partii w Polsce niekoniecznie musi przełożyć się na wynik w Świętokrzyskiem. Mamy taką, a nie inną mentalność w naszym społeczeństwie, pewne „zapóźnienia rozwojowe”. Ma to swoje odbicie w elektoracie i w dzisiejszym wyniku - komentował. - Nie wyprzedzam radości, jeśli coś nie jest pewne. Cieszyć się, a później być rozczarowanym - to byłoby przykre. Poczekam spokojnie do wtorku - dodał.
Z dystansem ustosunkowano się do kwestii mandatów. Będą takie? - Być może jeden - skwitował Cyrański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?