Na oświatę brakuje do końca roku ponad 20 milionów złotych. Pieniądze są potrzebna na obiecane przez rząd podwyżki pensji o ponad 9 procent, a także dodatku za wychowawstwo, który minimalnie ma wynosi 300 złotych a w Kielcach do tej pory wypłacano 150 złotych. Brakuje też funduszy potrzebnych na wprowadzenie reformy oświaty, dostosowanie szkół do podwójnego rocznika uczniów.
Na czwartkowej sesji radni zagłosują nad przekazanie dodatkowych pieniędzy na oświatę. Ponad 4 miliony złotych zostanie przekazanych na bieżące wynagrodzenia dla nauczycieli, bez podwyżek. Będzie też głosowane wprowadzenie do budżetu Kielc drugiej kwoty, ponad 2 milionów złotych. To część dodatkowej subwencji oświatowej, która ma być przeznaczona na podwyżki dla nauczycieli .
- Podczas okrągłego stołu, który niedawno odbywał się w Kielcach minister edukacji narodowej obiecał, że Kielce dostaną dodatkowo 5,2 miliona złotych powiedział na komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu, Piotr Łojek. - Te ponad 2 miliony złotych, które dostaliśmy w środę to część tej kwoty a pozostałe transze dostaniemy w październiku i listopadzie. Te 5,2 milina złotych wystarczy nam podwyżki netto do listopada. Nie mamy pieniędzy na podniesienie dodatków za wychowawstwo, na co potrzeba blisko 400 tysięcy złotych oraz na pochodne płac, które musimy odprowadzić na przykład do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na natomiast na grudzień nie dostaliśmy żadnych pieniędzy. Będziemy musieli ich szukać w budżecie miasta tak, jak i na inne pochodne płac za okres od września do listopada.
A chodzi tu o milionowe kwoty.
- Nie wiemy jeszcze, jakie będą potrzeby, ponieważ dopiero na początku października dostaniemy dokładne wyliczenia ze szkół dane. Do 30 września trwa jeszcze ustalanie, ile etatów i godzin potrzeba w każdej placówce - przyznaje dyrektor.
- Do zamknięcia budżetu na oświatę brakowało nam 25 milionów złotych a po otrzymaniu dotacji nadal będzie brakować 20 milionów złotych- przyznała skarbnik miasta, Beata Pawłowska.
Radni dopytywali, ile z tej kwoty potrzeba na płace a ile na inne wydatki ? Padły też pytania, co się stało z pieniędzmi zaoszczędzonymi na strajku nauczycieli. Ta kwota wyniosła ponad 5 milinów złotych
- Oszczędności zostały już skonsumowane - przyznała skarbniczka.
Dyrektor dodał, że na pewno na płace potrzeba 13 milionów złotych, ale może być znacznie więcej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
