Wielkie gwiazdy w Parku Etnograficznym w Tokarni. Anna Dymna, Artur Żmijewski, Zbigniew Zamachowski. Tak powstaje film o Kargulu i Pawlaku

Prequel – utwór literacki lub filmowy opowiadający wydarzenia wcześniejsze niż opisane w pierwowzorze. Prequele powstają zazwyczaj później niż oryginalne dzieła i często wyjaśniają wątki oraz zdarzenia, o których opowiadała główna część.

W skansenie powstaje prequel słynnej trylogii opowiadającej o przygodach Kargula i Pawlaka. W filmie w reżyserii Artura Żmijewskiego zagrają między innymi Anna Dymna, Zbigniew Zamachowski, Mirosław Baka, Wojciech Malajkat, Adam Ferency i Paulina Gałązka. Scenariusz do filmu napisał Andrzej Mularczyk, ten sam, który pisał scenariusze do kultowej trylogii.

- Park Etnograficzny w Tokarni będzie grał rolę kultowej miejscowości Krużewniki. Turyści odwiedzający skansen już mogą zorientować się, gdzie realizowane są zdjęcia. Filmowcy wybudowali płot, który dzieli domostwa Pawlaka i Kargula. Zaaranżowali orne pole i posadzili drzewo. Zbudowali też kuźnię – mówi Katarzyna Korus, zastępca kierownika Parku Etnograficznego w Tokarni oraz koordynatorka pracy filmowców w skansenie.

W zagrodzie ze Szczepanowic osiedliła się rodzina Ziębickich, to teściowie Pawlaka. Pomiędzy zagrodą z Radkowic i zagrodą  z Sukowa postawiono płot dzielący domostwa Kargula i Pawlaka. W chałupie z Woli Szczygiełkowej urządzono szkołę, do której jako dzieci uczęszczali Kargul i Pawlak. Sceny do filmu były również  nagrywane przy kościele z Rogowa, krzyżu przydrożnym z Zagorzyc i zagrodzie ze Złotnik.

- Ekipa filmowa liczy około stu osób. Podczas jednego dnia zdjęciowego w skansenie gościliśmy aż 150 statystów. To ciężka praca, często w godzinach nocnych, przy niesprzyjającej pogodzie – mówi Katarzyna Korus.
W maju odbędzie się dzień otwarty dla turystów i dziennikarzy z całej Polski. Będzie można wówczas podejrzeć pracę aktorów od kuchni i wejść na plan filmowy.

- To największa filmowa produkcja jaka do tej pory powstała w skansenie. W Parku Etnograficznym w Tokarni zaplanowanych jest, aż 41 dni zdjęciowych. W maju ruszają kolejne zdjęcia. Dzięki naszym wspólnym wysiłkom tak duże przedsięwzięcie odbywa się bez uszczerbku dla ruchu turystycznego –podkreśla Katarzyna Korus.
Na razie tajemnicą objęte są nazwiska odtwórców głównych ról oraz tytuł filmu.