Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus A/H1N1 wciąż niebezpieczny

Iza BEDNARZ [email protected], /IWO/, /dota/, /BOL/
W Oddziale Zakaźnym buskiego Szpitala Rejonowego wprowadzono całkowity zakaz odwiedzin.
W Oddziale Zakaźnym buskiego Szpitala Rejonowego wprowadzono całkowity zakaz odwiedzin. Fot. Adam Ligiecki
34-letni mężczyzna z podejrzeniem świńskiej grypy trafił w poważnym stanie na oddział intensywnej opieki medycznej w Szpitalu Powiatowym w Busku-Zdroju. W tym samym szpitalu leczona jest z podejrzeniem nowej grypy A/H1N1 kobieta tuż po porodzie oraz jej dziecko.

Ile nowej grypy

Ile nowej grypy

Do poniedziałku zarejestrowano w województwie świętokrzyskim 10 potwierdzonych przypadków zachorowań na grypę A/H1N1 (tzw. świńską), z czego 8 w listopadzie. Najwięcej potwierdzonych zachorowań było w powiatach skarżyskim (5) i kieleckim (3). Służby sanitarne apelują, aby często myć ręce, unikać bliskich kontaktów, dbać o kondycję i odporność, a w razie wystąpienia takich objawów jak wysoka gorączka, kaszel, trudności w oddychaniu, katar, bóle głowy i mięśni, osłabienie, biegunka, wymioty zgłosić się niezwłocznie do lekarza. Grypy, ani sezonowej, ani tzw. świńskiej A/H1N1, nie wolno bagatelizować.

Jak nas poinformował dr Ryszard Skrzypek, dyrektor Szpitala Powiatowego w Busku-Zdroju, 34-letni pacjent był leczony od ubiegłego tygodnia w oddziale zakaźnym z powodu podejrzenia zachorowania na świńską grypę, w niedzielę wieczorem jego stan się pogorszył, do zapalenia płuc doszła ostra niewydolność oddechowa i pacjent został przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie jest leczony pod respiratorem. W tym samym szpitalu jest leczona młoda kobieta, która tydzień temu urodziła dziecko. - Kiedy stwierdzono u niej objawy przypominające świńską grypę, odizolowaliśmy ją od pozostałych pacjentek. Ma zapalenie płuc, zaburzenia oddychania, ale jej stan jest na tyle dobry, że nie wymaga leczenia pod respiratorem - powiedział nam dyrektor Skrzypek. W izolowanej sali na oddziale dziecięcym przebywa dziecko tej pacjentki, stan noworodka jest dobry.

W szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin. - Wydzieliliśmy też osobne pomieszczenia dla następnych chorych z podejrzeniem grypy, bo tacy będą do nas trafiać coraz częściej. Nie jesteśmy w stanie pomieścić wszystkich na oddziale zakaźnym - informuje dyrektor Ryszard Skrzypek. Od soboty do wczoraj w Busku-Zdroju zarejestrowano sześć podejrzeń świńskiej grypy u pacjentów w wieku 23-37 lat, wszyscy są leczeni w szpitalu.

W SKARŻYSKU PO RAZ TRZECI

Troje mieszkańców powiatu skarżyskiego jest zarażonych grypą typu AH1N1. Ostatni przypadek tej choroby stwierdzono u 50-letniej kobiety. Wraz z pozostałą dwójką przebywa ona na oddziale zakaźnym skarżyskiego szpitala. Przypomnijmy - na początku ubiegłego tygodnia potwierdzono nową chorobę u 43-letniego mieszkańca Skarżyska-Kamiennej. Wkrótce potem do szpitala trafiły cztery kolejne osoby z podejrzeniami grypy świńskiej. W piątek potwierdzono obecność tego wirusa u ponad 50-letniego mężczyzny ze Skarżyska.

Dziś wiemy, że na świńską gryp choruje także 50-latka. Dwie pozostałe osoby, których próbki badano, przechodziły zwykłą grypę. Jak poinformował nas Andrzej Dembowski, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej, stan chorych jest stabilny, nikogo nie przeniesiono na oddział intensywnej terapii. Najstarszy z chorych jest w nieco gorszym stanie, bo ze względu na wcześniejsze dolegliwości ma obniżoną odporność organizmu. Jak powiedział nam Andrzej Dembowski, na oddziale zakaźnym znajduje się jeszcze siedmioro pacjentów z podejrzeniami nowej grypy. W skarżyskim szpitalu obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin na wszystkich oddziałach.

DWOJE W CIĘŻKIM STANIE

Spośród wszystkich hospitalizowanych w województwie świętokrzyskim chorych z podejrzeniem lub potwierdzonym zachorowaniem na grypę świńską w najcięższym stanie jest 34-latek z Buska-Zdroju i 59-letni mężczyzna, leczony w Szpitalu Kieleckim. Jak poinformowała nas prezes Szpitala Kieleckiego Grażyna Zabielska, chory nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, w stanie śpiączki farmakologicznej, nie oddycha samodzielnie. Rokowania są nadal niepewne.

O wiele lepiej czują się 39-letni mężczyzna i kobieta w średnim wieku z wirusem A/H1N1, hospitalizowani w Wojewódzkim Szpitalu Gruźlicy i Chorób Płuc w Czerwonej Górze. - Nie wiadomo, kiedy chorzy zostaną wypisani do domu, ale ich stan sukcesywnie się poprawia - powiedział Jerzy Szebla, dyrektor szpitala ds. medycznych. - Trzeba pamiętać, że ci pacjenci trafili do nas już z powikłaniami płucnymi, a z nich tak szybko się nie wychodzi, więc ich leczenie potrwa.

NOWA GRYPA POPULARNA

W województwie świętokrzyskim ponad dwukrotnie wzrosła w ostatnim tygodniu liczba zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Od 16 do 22 listopada Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kielcach zarejestrowała 1220 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, w poprzednim tygodniu było ich 554. - Należało się spodziewać takiego wzrostu zachorowań, przecież mamy sezon grypowy - tłumaczy Marzena Haponiuk, kierownik działu nadzoru przeciwepidemicznego w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Potwierdziły się też nasze przypuszczenia, że wirus nowej grypy A/H1N1 jest obecny w populacji - dodaje. Wskazują na to wyniki programu badań nad grypą SENTINEL, w którym uczestniczy 22 lekarzy z czterech powiatów w województwie świętokrzyskim. Ich zadaniem jest pobieranie wymazów od pacjentów zgłaszających się z objawami grypy do przychodni i przekazywanie tych prób Państwowej Inspekcji Sanitarnej do dalszych badań.

Od początku listopada w ramach programu SENTINEL pobrano województwie świętokrzyskim 17 prób od pacjentów z podejrzeniem grypy. W tym osiem prób jest w trakcie badania, dwie próby były ujemne, ale siedem prób wskazuje na świńską grypę. - Są to pacjenci w różnym wieku, także dzieci, przebieg choroby jest u nich łagodny, są leczeni w domach ogólnie dostępnymi środkami. Także u nas potwierdzają się obserwacje z innych krajów dotkniętych pandemią grypy A/H1N1, że u 80 procent chorych przebieg tej grypy jest łagodny, ale trzeba prowadzić nadzór nad nią - dodaje Marzena Haponiuk.

SZKOŁY PRZERZEDZONE

Tylko w szkole podstawowej w Tokarni i szkole podstawowej z oddziałem przedszkolnym w Bedlnie (powiat konecki) nie odbyły się wczoraj lekcje z powodu absencji chorobowej uczniów. Od dziś lekcje w Tokarni mają się odbywać normalnie, natomiast w Bedlnie uczniowie mają wolne do piątku. Z tygodniowego raportu na temat absencji w szkołach, który dyrektorzy świętokrzyskich szkół przesłali do Państwowej Inspekcji Sanitarnej, wynika, że frekwencja w szkołach i przedszkolach utrzymuje się na podobnym poziomie, jak w poprzednim tygodniu: w przedszkolach nieobecnych jest około 52 proc. dzieci, w szkołach podstawowych - 30,6 proc., w gimnazjach - 28,9 proc., w szkołach ponadgimnazjalnych - 25,2 proc.

Najgorzej pod względem obecności wyglądają przedszkola w powiecie skarżyskim, najlepiej - w koneckim, szkoły podstawowe są najbardziej wyludnione w powiecie ostrowieckim, najlepiej jest w rejonie Starachowic, największa frekwencja jest w gimnazjach w Starachowicach, najmniejsza w powiecie sandomierskim, w szkołach ponadgimnazjalnych najbardziej chorują uczniowie w powiecie sandomierskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie