Władze Kielc nie chcą darmowej promocji

Aplikacja Arguido

Aplikacja Arguido

Daje możliwość obserwacji obiektów dzięki rozszerzonej rzeczywistości.
Posiada funkcję GPS, która prowadzi turystę do konkretnego miejsca.
Ma funkcję automatora - użytkownik może zaprojektować trasę zaznaczając liczbę punktów, jakie chce zobaczyć, odległość maksymalną między nimi oraz kategorie - na przykład parki, obiekty sakralne, zabytki.
Aplikacja jest połączona z Facebookiem - osoba, która idzie naszymi śladami, może przeczytać wskazówki jakie zostawiliśmy, odsłuchać sekwencję audio.

Urząd Miasta Kielce nie jest zainteresowany korzystaniem z mobilnej aplikacji, która może poprowadzić turystę sześcioma trasami po Kielcach. Jej udostępnienie za darmo zaproponowali twórcy - kielczanie, którzy w Warszawie mają firmę informatyczną.

- Aplikacja Arguido jest pierwszym w Polsce przewodnikiem turystycznym wykorzystującym rozszerzoną rzeczywistość (Augmented Reality) - wyjaśnia jeden z autorów, Maciej Długosz.- Arguido zawiera przewodniki po 23 miastach w Polsce, w tym Kielcach i Sandomierzu. Na realizację projektu otrzymaliśmy dotację unijną - około 500 tysięcy złotych z programu 8.1 Innowacyjna Gospodarka. Dostaliśmy mnóstwo pochlebnych opinii, między innymi z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, Pulsu Biznesu, zaś "Komputer Świat" - największe pismo o technologiach IT zamieścił nas w Top 10 najlepszych aplikacji spacerowych.

Tę aplikację chcą użyczać miastom za darmo, bo system opłaty kompensacyjnej, który proponują, polega na wymianie faktur. - Zaproponowaliśmy to także Kielcom, z którymi czujemy się bardzo związani - mówi Długosz.

Po Kielcach i okolicach prowadzi 6 tras opracowanych przez przewodników. - Niestety, potraktowano nas lekceważąco i arogancko. W wydziale zajmującym się turystyką i promocją nikt nie był zainteresowany wykorzystaniem gotowego produktu, który promowałby miasto. Dyrektor wydziału powiedział, że aplikacja mu się nie podoba, ale potem przyznał, że jej w ogóle nie widział.

Mieczysław Tomala, dyrektor wspomnianego wydziału, mówi: - Według nas ta aplikacja jest słaba i na dzisiaj nas nie interesuje.

Pytany o szczegóły, co oceniane jest tak źle, odsyła do pracowników, którzy jednak są na urlopach i nie podadzą zarzutów. Tomala uważa, że Długosz powinien aplikacją zainteresować Regionalną Organizację Turystyczną. - Niech ich przekona. Czemu uczepił się miasta - pyta.
Przekonanie Regionalnej Organizacji Turystycznej jest możliwe, ale po prezentacji produktu. - Otrzymujemy wiele podobnych propozycji - przyznaje Małgorzata Wilk-Grzywna, dyrektor biura w Kielcach. - Proponuję umówienie spotkania z Magdaleną Osełką odpowiedzialną za naszą stronę i zaprezentowanie produktu. Jeśli będzie bardzo dobry, skorzystamy.

Z zainteresowaniem przyjęto Arguido w Lublinie, gdzie w szerszym kręgu z sekretarzem Urzędu Miasta, informatykiem, specjalistami od turystyki omawiano sprawę. - Trudno nie skorzystać z tak ciekawej i bezpłatnej oferty - mówi Agata Makuch, kierownik do spraw turystyki w lubelskim urzędzie. - Projekt jest nowatorski, kreatywny, jest ciekawym uzupełnieniem aplikacji, którą wdrożymy w tym roku. Miasto miało uwagi do propozycji, postawiło swoje warunki i negocjuje umowę. - Czy zostanie podpisana, okaże się lada dzień - mówi Makuch.

Rozmowy o promowaniu aplikacji Arguido na miejskich stronach prowadzone są także z Sopotem, Toruniem, Łodzią i dzielnicą Wola w Warszawie.

Chętni mogą zapoznać się z aplikacją na stronie www.arguido.pl.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC