Władze Sandomierza proszą wojewodę o wsparcie. "Komary nie dają nam żyć"

Dlatego Marcin Piwnik, starosta sandomierski wystąpił w czwartek z prośbą o dofinansowanie odkomarzania do wojewody świętokrzyskiego. - Wszystko dzieje się na gorąco - mówił starosta Marcin Piwnik. - Obliczyliśmy tu wspólnie z wójtami, że na przeprowadzenie odkomarzania samolotem, wzorem roku 2010 potrzeba 3 milionów 800 tysięcy złotych brutto. Jest to teren ogromny, bo 18 tysięcy hektarów. Jesteśmy w kontakcie z wojewodą, która chce pomóc nam w tym zadaniu. Koszt duży, ale obszar jest ogromny. Każdy z wójtów zadeklarował swoją pomoc finansową w ramach pieniędzy na klęski żywiołowe. Czekamy na decyzję od wojewody, która jest w kontakcie z premierem Morawieckim.
Przy wsparciu od wojewody, wkład własny sześciu gmin wyniósłby 105 tysięcy złotych.

Na wsparcie finansowe od wojewody czeka między innymi Witold Surowiec wójt gminy Samborzec. Mieszkańcy tej gminy są w szczególnie, trudnej sytuacji, bo przez gminę przepływa Wisła na odcinku 15 kilometrów. Są także dwa dopływy. - Mamy Koprzywiankę 15 kilometrów i kilka kilometrów Gorzyczanki, która wpada do Koprzywianki, a sytuacja wydaje się katastrofalna, bo ciągle odbieramy telefony z pytaniem co mamy zrobić - mówił wójt Surowiec - Jest czerwiec, piękna pogoda, okres pikników, imprez okolicznościowych, a komary nie dają o sobie zapomnieć w żadnym wypadku. W zlewni rzeki Koprzywianki i Gorzyczanki było dużo podtopień. Tam jest lęgowisko komarów. Jest ono tak duże, że teren całej gminy jest atakowany przez insekty.

Na odkomarzanie gmina może przeznaczyć 20 tysięcy złotych. Na więcej gminy nie stać, bo już wcześniej gmina wydała na zabezpieczenia przeciwpowodziowe 46 tysięcy złotych. - Rok się nie kończy i nie jest powiedziane, że nie trzeba będzie wydać pieniędzy z rezerwy na zabezpieczenie przed skutkami nawałnic lub nawet wody - dodał wójt Surowiec.
Wójt gminy Łoniów Szymon Kołacz mówi tak. - Gdybym wczoraj zrobił zdjęcie, jak byłem pogryziony przez komary, to widok byłby nie do uwierzenia - dodał wójt. - Na terenie naszej gminy jest Wisła i Koprzywianka. Problem z komarami występuje na terenie całej gminy, bo wcześniej padało na terenie całej gminy. O tym, abyśmy sobie sami zapewnili odkomarzanie nie ma mowy. Stąd jestem na spotkaniu w starostwie.

Jeśli wojewoda świętokrzyski nie dofinansuje odkomarzania, samorządowcy rozważają drugi wariant. Sześć gmin nadwiślańskich złożyłoby się na wspólne przeprowadzenie odkomarzania. Wzorem gminy Sandomierz zabiegi byłyby wykonane przy użyciu quadów, traktorów i samochodów. Koszt zabiegu oszacowano na 5 tysięcy złotych brutto za powierzchnię 100 hektarów.

Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019

Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię	Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy!
Ile kosztuje zdrowie w Polsce?	Jak widzą świat osoby z wadą wzroku?

ZOBACZ TAKŻE: Na tegoroczny urlop wakacyjny wydamy więcej niż przed rokiem

Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press