O historii kilkumiesięcznego Kubusia Grzyba z w Włoszczowy pisaliśmy już kilka razy. Gdy wydawało się, że wszystko jest w porządku, mama chłopca zauważyła, że zrobił się blady, a jego brzuszek stawał się coraz większy. Diagnoza, którą usłyszała od lekarzy odbierała dech i wbijała w serce sztylet – ostra białaczka atakująca kolejne organy.
Walka o życie
Kubuś urodził się zupełnie zdrowy, dostał 10 punktów w skali Apgar. Tuż przed diagnozą był na prześwietleniu bioderek, ale badanie także nie wykazało żadnych nieprawidłowości.
– Gdy żona zobaczyła, że synek robi się coraz bledszy od razu pojechała do przychodni. Pielęgniarka, która zobaczyła syna natychmiast wysłała go do szpitala we Wło-szczowie. Tutaj zrobiono mu wszystkie badania i wyniki były dramatyczne – mówił w czerwcu tego roku tata chłopca.
Kuba został helikopterem przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach i tu leży w stanie krytycznym. Okazało się, że zachorował na bardzo ostrą białaczkę, zaatakowana została już także wątroba i śledziona, bardzo osłabiony został także jego układ odpornościowy.
Historia Kubusia poruszyła nasze serca
- Pani doktor powiedziała nam, że najbliższe dni są decydujące ale syna można będzie leczyć dopiero wtedy, kiedy wzrośnie ilość hemoglobiny w jego krwi. Żeby jednak mogło to nastąpić, Kubuś musi mieć tę krew systematycznie dostawać – wyjaśniał Damian Grzyb.
Historia 3-miesięcznego wtedy Kubusia Grzyba poruszyła nasze serca. Po opublikowaniu artykułu setki osób oddały swoją krew, by ratować życie chłopca! Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach wprost pękało w szwach. Krew oddali bliscy rodziny, ale również zupełnie obce osoby o gorących sercach. Przez kilka miesięcy dla Kuby zorganizowano wiele zbiórek krwi, podczas których udało się zebrać prawie 50 litrów tego życiodajnego płynu.
Potrzebny bliźniak genetyczny
I choć stan chłopca nieco się ustabilizował, to niezbędny jest przeszczep szpiku kostnego. Jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych krwi od niespokrewnionego dawcy. Im więcej osób się zarejestruje w bazie dawców szpiku, tym większa szansa na znalezienie bliźniaka genetycznego dla pacjenta potrzebującego przeszczepienia.
Niestety, nie jest to wcale takie łatwe. Prawdopodobieństwo znalezienia odpowiedniego dawcy dla pacjenta jest bardzo niskie. Im więcej potencjalnych dawców, tym więcej szans na życie dla chorych na nowotwory krwi.
Przypomnijmy, że w naszym kraju zarejestrowanych jest ponad 1,3 miliona potencjalnych dawców komórek macierzystych i szpiku, jednak zaledwie ponad 5 tysięcy osób miało możliwość pomóc swojemu bliźniakowi genetycznemu.
- W Polsce co godzinę, a na świecie co 35 sekund ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę lub inny nowotwór krwi. Nasza świadoma decyzja o rejestracji w bazie może sprawić, że czyjeś życie naprawdę się odmieni – podkreśla Fundacja DKMS.
Uratujmy życie niewinnego dziecka
Spełnijmy razem marzenie rodziców niewinnego chłopca – uratujmy Kubusiowi życie. Pokażmy, że potrafimy sprawić, aby Kubuś był zdrowym i silnym chłopcem. Bardzo prosimy wszystkich o pomoc i rejestracje w bazie dawców szpiku, tylko dawca może przywrócić nam nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Już niebawem przyjaciele i rodzina Kubusia wraz z Fundacją DKMS zorganizują spotkania, eventy informujące o tym, jak ważne jest „być’ w bazie Dawców Szpiku i Komórek Macierzystych.
Będzie można się zarejestrować w bazie DKMS już na Biegu Niepodległości 10 listopada we Włoszczowie na Placu Konstytucji 3 Maja. Można to zrobić także w biurze Fundacji Jesteśmy Blisko od poniedziałku do piątku od 7 do 15.
Organizatorzy przypominają, że zarejestrować może się każda zdrowa osoba w wieku 18-55 lat. Podczas wizyty pobierany jest wymaz z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy jest zgodny z kodem chorego, wtedy dochodzi do przeszczepienia. Rejestracja jest bezpłatna dla dawców (jej koszt w wysokości 180 złotych pokrywa Fundacja DKMS). Nie tylko nas nic nie kosztuje, ale i nie boli. Cała procedura trwa zaledwie 10 minut.
Jako potencjalny dawca szpiku kostnego można się zarejestrować także w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. Jeżeli zdecydujemy się na ten ważny krok, pamiętajmy, aby zawsze informować ośrodek o zmianie numeru telefonu lub zmianie adresu. Nigdy nie wiadomo, kiedy będziemy potrzebni.
Stowarzyszenie Skrzydlaci Dzieciom istnieje od maja 2018 roku i tworzą je ludzie, którzy sportowe pasje połączyli z pomaganiem.
Dziś jako jedyni wspierają II Klinikę Pediatrii Oddziału Onkologii I Hematologii w Kielcach, w której przebywa Kubuś Grzyb. O tym, co robią mówią tak: „Wielkie wydarzenia w życiu zdarzają się rzadko i dlatego mają miano wyjątkowych. Są i takie małe zupełnie normalne to właśnie one powodują, że można mieć odrobinę szczęścia w tej naszej szarej codzienności.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
FLESZ: WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH - wspominamy znanych Polaków zmarłych w 2018 roku
(Źródło: vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
