Włoszczowa pamiętała o rocznicach zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej. Zobaczcie zdjęcia

83 lata temu Sowieci rozstrzelali blisko 22 tysiące przedstawicieli polskich elit. W środę, 12 kwietnia, ich pamięć uczciła Włoszczowa - szkoły, przedstawiciele samorządów, służb, instytucji.

Obchody rozpoczęła Msza Święta w sanktuarium błogosławionego Józefa Pawłowskiego. - Zbrodnia Katyńska już zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia ludzi i narodów. O sile kłamstwa. Będzie jednak także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią – nawet w czasach najtrudniejszych – wybrać wolność i obronić prawdę - przypomniał w homilii słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego proboszcz tej parafii ksiądz kanonik Leszek Dziwosz.

Przemówienia, które 10 kwietnia 2010 roku w Katyniu miał wygłosić świętej pamięci Lech Kaczyński poznaliśmy w dniu katastrofy samolotu, którym z liczną polską delegacją leciał polski prezydent. Wybrzmiały w środę we Włoszczowie ponownie i te słowa, które z ust prezydenta już nie padły: - "Katyń i kłamstwo katyńskie stały się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruły relacje między Polakami i Rosjanami. Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. Racje nie są rozłożone równo, rację mają Ci, którzy walczą o wolność. My, chrześcijanie, wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala. Łączy. Przynosi sprawiedliwość. Pokazuje drogę do pojednania" - przywołał tekst prezydenckiego przemówienie ksiądz Leszek Dziwosz. Podkreślił, że do katastrofy smoleńskiej doszło w okresie wielkanocnym. Mówił, że Katyń stał się symbolem jednej z najbardziej odrażających zbrodni popełnionych przez reżim sowiecki.

Włoszczowa przy symbolicznej mogile katyńskiej na cmentarzu parafialnym oddała w środę hołd ofiarom sowieckiej zbrodni oraz Parze Prezydenckiej - Lechowi i Marii Kaczyńskim, dowódcom sił zbrojnych, duchownym, politykom, kombatantom, przedstawicielom rodzin katyńskich, ludziom kultury i nauki, załodze samolotu oraz ochronie BOR-u (Biura Ochrony Rządu), którzy lecieli do Katynia, aby pokłonić się nad grobami pomordowanych Polaków. Tu modlitwie przewodniczył ksiądz prałat Zygmunt Pawlik, proboszcz sanktuarium Matki Bożej Opiekunki Rodzin. Delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek podziękował zebranym za udział w modlitwie i patriotyczną postawę.

Uroczystości uświetniła Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Włoszczowy pod kierunkiem Michała Dudkiewicza. Dalsza część obchodów przeniosła się do włoszczowskiego Domu Kultury.

Ofiarami zbrodni katyńskiej byli oficerowie, podoficerowie i szeregowi Wojska Polskiego, częściowo pochodzący z rezerwy naukowcy, lekarze, inżynierowie, prawnicy, nauczyciele, urzędnicy państwowi, przedsiębiorcy, artyści. 70 lat po tej tragedii, 10 kwietnia 2010 roku, polska delegacja, udająca się do Katynia na obchody rocznicy mordu, zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Zgodnie z uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Zbrodnia Katyńska posiada znamiona ludobójstwa, kwalifikowana jest jako zbrodnia wojenna, zbrodnia przeciwko ludzkości, zbrodnia przeciwko pokojowi i zbrodnia komunistyczna. Ma bezprecedensowy charakter, bo jej ofiarami były tysiące jeńców wojennych, których życie znajdowało się pod ochroną prawa międzynarodowego.