Pochodzący ze Stąporkowa Wojciech Górecki wystartuje w biegu przez Saharę w ramach cyklu Runmageddon. Wydarzenia tego cyklu polegają na pokonywaniu tras usłanych przeszkodami naturalnymi i sztucznymi. Startujący zawodnicy często muszą się czołgać, skakać, niejednokrotnie spotykają też się bliżej z błotem, wodą, czy ogniem. Organizatorem takich wydarzeń jest Fundacja Runmageddon wraz z firmą Extreme Events.
Runmageddon Sahara to wieloetapowy ekstremalny bieg terenowy, którego trasy prowadzą przez tereny pustynne. W roku 2018 bieg odbywać się będzie na obrzeżach pustyni Sahara w południowym Maroku i składa się z trzech etapów rozgrywanych w kolejnych dniach. Wszystko rozpocznie się już w najbliższy czwartek, 8 marca. W ciągu trzech dni uczestnicy pokonają dystans co najmniej 50 kilometrów, co oznacza, że każdego dnia będą musieli pokonać ich minimum kilkanaście. W zależności od dnia oraz lokalizacji etapu zawodnicy będą biegli po hamadzie, czyli po pustyni kamienistej, bądź po piaszczystych wydmach. Biegacze mogą się spodziewać przeszkód naturalnych w postaci skalnych grzbietów, wysokich ergów oraz – jeśli tylko aura pozwoli – wody i błota w rozlewiskach rzek.
Ponad 40 uczestników biegu razem z przedstawicielem regionu świętokrzyskiego Wojciechem Góreckim wylatuje do miasta Agadir w Maroku już w środę 7 marca z lotniska Chopina w Warszawie. Start pierwszego etapu zaplanowano na czwartkowe południe. Na czym polega rywalizacja? Bieg składać się będzie z trzech etapów i dwóch rodzajów tras. W podstawowej wersji biegu zawodnicy będą musieli pokonać ponad 50 kilometrów, jednak ci wytrwalsi mogą wybrać trasy dłuższe - które liczyć będą w sumie ponad 100 kilometrów. Podczas wyprawy zaplanowano także dwa biwaki na pustyni, gdzie uczestnicy będą nocować. Każdy zawodnik, który ukończy trasę otrzyma nagrody rzeczowe i medale.
Skąd u naszego zawodnika pomysł na start w tym biegu? - Przez ponad 20 lat trenowałem karate w Kieleckim Klubie Karate Kyokushin w filii w Stąporkowie. Kontuzja kolana sprawiła jednak, że musiałem zrezygnować i szukać kolejnych wyzwań. Runmageddon okazał się tym, czego szukałem - mówi Wojciech Górecki. Bieganie trenuje on od półtora roku. - Po pół roku od rozpoczęcia treningów wystartowałem w pierwszym biegu typu runmageddon. W 2017 roku zaliczyłem siedem takich biegów, a starty zakończyłem w listopadzie finałem ligi runmageddon w Łodzi - dodaje Wojciech Górecki.
Zawodnik ze Stąporkowa do startu na Saharze przygotowywał się od pół roku. - Trenowałem dwa razy w tygodniu, głównie były to ćwiczenia fizyczne i bieganie po leśnych okolicach naszej gminy - opowiada. Za start w Maroku zawodnik musiał zapłacić ponad 9 tysięcy złotych. 3600 złotych to opłata wpisowa, natomiast resztę sumy pokrywają koszty logistyczne. Wojciech Górecki przyznaje, że nie było łatwo te pieniądze zdobyć. - Na bieg zapisałem się od razu, ale pojawiły się problemy ze znalezieniem tych pieniędzy. Na szczęście pomogła rodzina i kilku sponsorów, którym bardzo dziękuję.
Wojciech Górecki ma 44 lata, mieszka w Stąporkowie. Ma żonę i czwórkę dzieci, pracuje w prywatnej firmie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz najprzystojnieszych maturzystów w Świętokrzyskiem [MISTER STUDNIÓWKI 2018]
ZOBACZ TAKŻE: SEKUND BIZNESU - o niedzielnym zakazie handlu
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?