WOŚP 2018 w Strawczynie. Udana kwesta i licytacja. Podczas niej furorę zrobiły nalewki… wójta. Licytowano je aż dwukrotnie!

W gminie Strawczyn orkiestrowy sztab powołano po raz pierwszy. Na rzecz WOŚP kwestowało 15 wolontariuszy – 11 uczniów ze szkół podstawowych w Oblęgorku, Korczynie i Niedźwiedziu oraz 4 osoby dorosłe.

Wolontariusze zbierali pieniądze do orkiestrowych puszek na terenie gminy w miejscach najbardziej obleganych przez mieszkańców. Głównie kwestowali w sąsiedztwie sklepów i kościołów. – Zebrali 5 tysięcy 364 złote i 79 groszy – mówi Kamila Grela-Oleś, szefowa sztabu w Strawczynie.

Nie była to jednak cała kwota. Dodatkowe 7 tysięcy 915 złotych uzyskano podczas licytacji, która odbyła się w siedzibie Centrum Kultury i Sportu w Strawczynie. Aukcja zresztą była bardzo ciekawa, dużo się na niej działo.

Pod młotek kosz pięciu nalewek własnej produkcji podarował wójt Tadeusz Tkaczyk. Licytowano go... dwukrotnie. Najpierw za 550 złotych kupił go szef przedsiębiorstwa Daw-Trans Sławomir Podstawka, po czym przekazał go pod młotek. Za drugim razem na kosz z między innymi śliwowicą "Radocha Wójta" skusił się właściciel firmy Defro Robert Dziubeła - nabył go za 2 tysiące złotych. Tym samym alkohole od wójta okazały się najdroższym przedmiotem aukcji – „poszły” w sumie za 2550 złotych.

A co poza tym licytowano w Strawczynie? Rękodzieło, porcelanę czy piłki z autografami piłkarzy, ale także jeden dosyć nietypowy przedmiot. Była nim... maska przeciwgazowa. Za 60 złotych kupił ją prowadzący aukcję Emil Karpiński.

W sumie w niedzielę podczas 26. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Strawczynie zebrano 13 tysięcy 279 złotych i 79 groszy.

Orkiestrowemu graniu w gminie Strawczyn towarzyszyły także dodatkowe atrakcje. Jedną z nich było morsowanie z pochodniami – w basenie na ustawionej koło budynku Urzędu Gminy oraz Centrum Kultury i Sportu w Strawczynie scenie, na której wystąpiła między innymi Orkiestra Dęta z gminy Strawczyn.