Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspaniałe urodziny podporucznika Kazimierza Morgasia w Sandomierzu, uczestnika Powstania Warszawskiego. Było wielu gości

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Jubilat odebrał gratulacje i życzenia od wicewojewody świętokrzyskiego Michała Skotnickiego od lewej oraz starosty sandomierskiego Marcina Piwnika. Więcej na kolejnych zdjęciach
Jubilat odebrał gratulacje i życzenia od wicewojewody świętokrzyskiego Michała Skotnickiego od lewej oraz starosty sandomierskiego Marcina Piwnika. Więcej na kolejnych zdjęciach Powiat sandomierski
92. urodziny obchodził uczestnik Powstania Warszawskiego, mieszkaniec Sandomierza podporucznik Kazimierz Morgaś pseudonim „Bufor”. Solenizant odebrał gratulacje i życzenia od wicewojewody świętokrzyskiego Michała Skotnickiego oraz starosty sandomierskiego Marcina Piwnika.

Wspaniałe urodziny podporucznika Kazimierza Morgasia w Sandomierzu

Pan Kazimierz mieszka z żoną Zofią w Sandomierzu. Jest jedynym żyjącym powstańcem warszawskim w mieście.

Zobaczcie galerię z 92.urodzin pana Kazimierza w Sandomierzu

Życzenia samej pomyślności oraz jak najdłuższego życia w zdrowiu przekazał wicewojewoda świętokrzyski Michał Skotnicki.
- Życzę, abyśmy się spotykali jak najczęściej na następnych jubileuszach. Na 100-lecie zrobimy taką fetę, jakiej Sandomierz dotychczas nie widział - powiedział Michał Skotnicki.

Do życzeń dołączył się także sandomierski starosta Marcin Piwnik. - Bez wątpienia takie chwile jak dziś są niezwykle cenne. To osoba, która miała swój ogromny udział w tym, że dziś żyjemy w niepodległym kraju - dodał starosta.

Jako 12-letniego żołnierza Szarych Szeregów, wybuch pierwszych walk powstańczych zastał Kazimierza Morgasia na warszawskiej Pradze. Uczestniczył on w natarciu na posterunek żandarmerii niemieckiej przy ul. Targowej oraz w walkach o dworzec kolejowy Warszawa Wschodnia. Został ranny podczas walk. Po opatrzeniu  przedostał się na punkt dowodzenia przy ul. Skolimowskiej na Mokotowie. Uczestniczył jako łącznik w natarciu na posterunek policji niemieckiej przy ul. Rakowieckiej oraz przy Belwederskiej - donosząc amunicję, opatrunki, a także meldunki.

Do jego zadań należało między innymi zbieranie informacji o lokalizacji jednostek wojskowych nieprzyjaciela, kolportaż prasy oraz mały sabotaż. Po nieudanym ataku na niemieckie punkty oporu przy ul. Rakowieckiej, 12-letni Kazimierz zostaje wzięty do niewoli. Dostaje się do obozu w Pruszkowie, następnie do obozu Mauthausen w Austrii, w transporcie chłopców w wieku 13-15 lat przywiezionych z Powstania Warszawskiego. Został wyzwolony przez armię amerykańską 5 maja 1945 roku.

Podczas spotkania nie zabrakło wspomnień. Pan Kazimierz wspominał wybuch Powstania Warszawskiego gdzie godzina „W” zastała go na moście „Poniatowskiego” przedzierającego się do śródmieścia. Wspominał również lata powojenne, opowiadał o powstaniu dworca kolejowego w Sandomierzu czy też o miejscowej hucie szkła. Zapytany o sposób na długowieczność podkreślał że to zasługa jego małżonki Zofii z którą jest w związku małżeńskim ponad 60 lat.

Zobaczcie galerię z urodzin pana Kazimierza w Sandomierzu

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie