Było po godzinie 23.30 w sobotę. Prostym odcinkiem asfaltowej gminnej drogi w gminie Mniów w kierunku miejscowości Filipy jechała skoda.
- Świadek relacjonował, że usłyszał huk, Dobiegł do skody, wyciągnął kluczyki z jej stacyjki i wezwał pomoc. Kiedy na miejsce dotarli policjanci okazało się, że skoda prowadzona przez 46-latka mającego 2,5 promila alkoholu w organizmie najprawdopodobniej potrąciła 53-letniego rowerzystę i ten znalazł się pod samochodem. Wóz ciągnął mężczyznę i rower jeszcze przez około 200 metrów nim się zatrzymał – przekazywał komisarz Kamil Tokarski, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Policjanci użyli lewarka. Podnieśli samochód, wydobyli znajdującego się pod nim mężczyznę i wraz ze strażakami z OSP Grzymałków zaczęli reanimację. Akcję przejęła od nich załoga karetki pogotowia, jednak życia 53-latka nie udało się uratować. Pijany kierowca skody został zatrzymany.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - Cud nad Wisłą - wielkie zwycięstwo. Dzień Wojska Polskiego
(Źródło: dziennikzachodni.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?