Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszawica nadal w świętokrzyskich szkołach

Paulina Baran [email protected]
Dyrektorzy i nauczyciele ostrzegają, rodzice muszą uważać i kontrolować. Sanepid niewiele może zrobić, bo wszawicę skreślono z listy chorób zakaźnych

Dyrektorzy szkół dostają pisma następującej treści:

Dyrektorzy szkół dostają pisma następującej treści:

"Wszawica pozostaje istotnym problemem i może w pewnych przypadkach być sygnałem zaniedbań opiekuńczych rodziców lub opiekunów w stosunku do dziecka, co nie może być lekceważone. Ponieważ ciężar zwalczania wszawicy został przesunięty z działań o charakterze przeciwepidemiologicznym realizowanych przez inspekcję sanitarną, obecnie działania w tym zakresie w sytuacjach stwierdzenia zaniedbań opiekuńczych wobec dziecka pozostają w kompetencjach placówek, w których przebywają dzieci".

Okazuje się, że mimo postępu cywilizacyjnego oraz dużej dostępności do środków higieny osobistej, wszawica jest nadal problemem. Do świętokrzyskich szkół trafiają pisma mówiące o tym, jak jej zapobiegać oraz zwalczać jej skutki. Sanepid wysyła takie informacje między innymi dlatego, że rodzice skarżą się, że ich dzieci nabawiły się w szkołach tych pasożytów.
Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego uspokaja, że nie możemy mówić o epidemii.

- W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach nie zanotowano nagłego wzrostu skarg dotyczących tego problemu - mówi Wojda. Przyznaje jednak, że problem może być w pewnym sensie ukryty, ponieważ od 2003 roku, kiedy rozporządzenie ministra zniosło obowiązek kontroli higieny szkolnej, pielęgniarki szkolne nie mogą bez pisemnej zgody rodziców sprawdzać czystości głów oraz ubrań dzieci.

Informacje te potwierdziliśmy w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Okazuje się, że od jakiegoś czasu instytucja ta rozsyła do szkół pisma dotyczące profilaktyki i zwalczania wszawicy u dzieci i młodzieży, ponieważ oficjalne stanowisko w sprawie tego problemu wydał dyrektor Departamentu Matki i Dziecka w Ministerstwie Zdrowia.

Jak podkreślają specjaliści, najważniejsze jest to, by dyrektorzy i nauczyciele zwracali uwagę na higienę uczniów. - Chociaż u nas w szkole nie mamy problemu z wszawicą, to zgodnie z zaleceniami sanepidu jesteśmy czujni. Staramy się uczulać rodziców na to, że higiena głowy jest tak samo ważna jak rąk czy nóg - wyjaśnia dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 4 w Kielcach Maria Kalita.

O tym, jak ważna jest profilaktyka mówi także Agata Barwinek, dyrektor Przedszkola Samorządowego numer 28 w Kielcach. - U nas nie ma problemu wszawicy, ale nasi nauczyciele zawsze na spotkaniach z rodzicami podkreślają ogromną rolę dbania o higienę swoich dzieci - mówi pani dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie