MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011. Coraz więcej ludzi walczy o mandat poselski

Paweł WIĘCEK, [email protected]
Ilu kandydatów przypada na jeden mandat poselski? Która partia wystawiła do wyborczego boju najwięcej kobiet, a która najwięcej młodych? W jakim wieku jest najstarszy kandydat? Z której gminy wiejskiej do Sejmu startuje aż osiem osób? Odpowiadamy na te i inne pytania.

1 047 069 wyborców
W okręgu wyborczym do Sejmu numer 33, pokrywającym się z granicami administracyjnymi województwa świętokrzyskiego, uprawionych do głosowania jest 1 milion 47 tysięcy 69 osób.

15 kandydatów
W województwie świętorzyskim do Sejmu startuje 293 kandydatów. Do obsadzenia jest 16 mandatów. Na jedno miejsce przypada zatem 14,9 kandydata. Cztery lata temu o jedo miejsce walczyło 14,1 kandydata.

Prawybory z "Echem Dnia". Zagłosuj na swojego kandydata

Partie polityczne i apartyjne organizacje, które wezmą udział w jesiennych wyborach parlamentarnych, wyłożyły karty na stół. Dokładnie we wtorek o północy minął termin zgłaszania list kandydatów do Sejmu oraz kandydatów do Senatu.

SEJM JAK DOBRY KIERUNEK

W Świętokrzyskiem w wyścigu do poselskich ław wystartuje dziesięć komitetów. Pięć z nich, to jest: Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polska Jest Najważniejsza zarejestrowało kompletne, 32-osobowe listy wyborcze. W przypadku pięciu innych ugrupowań frekwencja wygląda następująco: Polska Partia Pracy-Sierpień 80 - 31 kandydatów, Prawica Rzeczypospolitej - 29, Ruch Palikota - 27, Nasz Dom Polska-Samoobrona Andrzeja Leppera - 27, Kongres Nowej Prawicy - 19.

W tym roku o głosy wyborców i miejsce w Sejmie zabiegać będzie łącznie 293 kandydatów - o 66 więcej w stosunku do wyborów parlamentarnych z 2007 roku. Ale też wtedy swoje listy zarejestrowało tylko osiem komitetów.

Sejm jest jednak nadal oblegany jak popularny kierunek na dobrej uczelni. W województwie do obsadzenia mamy 16 mandatów. Z prostego rachunku wynika więc, że na jedno miejsce przypada 14,9 kandydata a cztery lata temu o jedno miejsce walczyło 14,1 kandydata.

REPREZENTACJA KOBIET

To tyle jeśli chodzi o bardzo ogólne statystyki. Zanurzmy się głębiej w lekturę sejmowych list wyborczych. Na dużą uwagę zasługuje zwłaszcza kwestia parytetów. W tym roku - po raz pierwszy w historii wyborów parlamentarnych - partie polityczne musiały tak konstruować listy wyborcze, by liczba kobiet była nie mniejsza niż 35 procent liczby wszystkich kandydatów. Spośród wszystkich 293 kandydatów zgłoszonych do wyborów jest 126 kobiet. Reprezentacja pań wynosi ogółem 43 procent.

A jak to wygląda na konkretnych listach? Ideę parytetów najbardziej wzięła sobie do serca Prawica Rzeczypospolitej. Ugrupowanie byłego marszałka Sejmu Marka Jurka w Świętokrzyskiem oddało kobietom aż 51,7 procenta miejsc! Rzecz zupełnie zaskakująca, zwłaszcza dla partii odwołującej się do tradycyjnych i konserwatywnych wartości, wedle których obszarem realizacji ambicji płci pięknej powinno być raczej podtrzymywanie ognia domowego niż wzniecanie lub gaszenie politycznych pożarów.

Idźmy dalej. Okazuje się, że parytety są w ogóle domeną nowych i mniejszych partii. Polska Jest Najważniejsza zachowała na swojej liście idealną równowagę: 32 kandydatów, z tego 16 kobiet. Znacznie poza wymagane minimum 35 procent wyszły ponadto: Ruch Palikota (48,1 procent), Sojusz Lewicy Demokratycznej (46,8), Polska Partia Pracy-Sierpień 80 (41,9) oraz Platforma Obywatelska (40,6). Na tym tle doskonale widać, że pozostałe partie miały dość duży - nazwijmy to tak - "kobiecy problem": Kongres Nowej Prawicy (36,8), Nasz Dom Polska-Samoobrona Andrzeja Leppera (37), Prawo i Sprawiedliwość oraz Polskie Stronnictwo Ludowe - po 37,5 procenta.

PARTIE MŁODYCH, PARTIE STARYCH

Sprawdziliśmy też, jakie partie wpuszczają w swój krwioobieg młodą krew, a którym wydaje się, że są jak wino - im starsze, tym lepsze. Płaszczyzna metrykalna jest niemal lustrzanym odbiciem płaszczyzny "parytetowej". Najwięcej młodych ludzi kandyduje z listy Kongresu Nowej Prawicy. Są tu aż trzy osoby w wieku 21 lat, które dopiero co zdobyły bierne prawo wyborcze, a w sumie 13 osób przed "trzydziestką"! Średnia wynosi - uwaga - 29,2. Druga w kolejności partia najmłodszych kandydatów to Polska Jest Najważniejsza - średnia wieku 37,2.

Listy ze średnim wiekiem kandydatów poniżej "półwiecza" wystawiły: Ruch Palikota (40,5), Polska Partia Pracy-Sierpień 80 (41,2), Platforma Obywatelska (44,5) oraz Prawica Rzeczpospolitej (48,4), Nasz Dom Polska-Samoobrona Andrzeja Leppera (48,8) i Sojusz Lewicy Demokratycznej (49,7), które wszakże w tym zestawieniu należą do partii "średnio-starszych". Zdecydowanie najstarsze listy mają Prawo i Sprawiedliwość (50,5) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe (50,6).

ZAGŁĘBIA KANDYDATÓW

Do interesujących wniosków doprowadza analiza list pod kątem tak zwanej geografii wyborczej. Największy odsetek spośród wszystkich ubiegających się o stołek w Sejmie stanowią osoby zameldowane w Kielcach - 72. Stolica województwa jest prawdziwym zagłębiem kandydatów. Stąd ludzi rekrutowały głównie nowe partie, o żadnych lub w najlepszym razie znikomych strukturach powiatowych. I tak Prawica Rzeczypospolitej ma 11 kielczan, Kongres Nowej Prawicy i Polska Jest Najważniejsza - 9, a Ruch Palikota i Sojusz Lewicy Demokratycznej - 8. Obecność tej ostatniej partii w zestawieniu budzi zdumienie. Liczba kielczan na pozostałych listach wygląda następująco: Polska Partia Pracy-Sierpień 80 - 7, Prawo i Sprawiedliwość - 6, Nasz Dom Polska-Samoobrona Andrzeja Leppera - 5, Polskie Stronnictwo Ludowe i Platforma Obywatelska - 4.

Drugim zagłębiem kandydatów w regionie jest powiat kielecki ziemski. Na listach wyborczych figurują 44 osoby pochodzące z tego terenu. Ciekawostką jest fakt, że z samej gminy Górno pod szyldem różnych partii startuje aż osiem osób! Jeśli chodzi o wiejskie gminy być może jest to rekord Polski - To znaczy, że gmina jest aktywna i rozpolitykowana. Pozostaje mi tylko się cieszyć. Życzę wszystkim sukcesu - komentuje Przemysław Łysak, wójt Górna.

O głosy świętokrzyskich wyborców zabiegać będą nie tylko rdzenni kandydaci, ale także "imigranci" czy - jak kto woli - "spadochroniarze". Najwięcej - po trzech - jest ich na listach Prawa i Sprawiedliwości oraz Polska Jest Najważniejsza. Na listach Polskiej Partii Pracy, Platformy Obywatelskiej, Kongresu Nowej Prawicy, Prawicy Rzeczypospolitej i Nasz Dom Polska-Samoobrona Andrzeja Leppera nie ma ich wcale.

KANDYDACI DO SENATU

Nowelizacja ordynacji wyborczej oprócz parytetów wprowadziła także jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu. W całym kraju jest ich 100. Województwo świętokrzyskie podzielono na trzy okręgi: południowy, centralny i północny. Wygra ten, kto w swoim okręgu zdobędzie najwięcej głosów. Wielu niezależnym i niezwiązanym dotąd z parlamentarną polityką osobom takie rozwiązanie otworzyło drzwi do kandydowania.

Widać to po liczbach. Cztery lata temu o mandat senatora ubiegało się 11 osób, obecnie - 21. Rozbijmy to na okręgi.

Na południu do Senatu startuje ośmiu kandydatów. Ich średni wiek to 60,6 lat. Na północy o zwycięstwo rywalizuje sześć osób, w tym jedna kobieta - Beata Gosiewska, wdowa po pośle Przemysławie Gosiewskim. Średnia wieku: 49,8. W centrum zetrze się ze sobą siedmiu kandydatów, w tym także jedna kobieta - wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba. Średnia wieku: 55,4.

Wśród pretendujących do senackich ław jest czterech byłych posłów oraz dwóch obecnych senatorów. Najstarszy kandydat ma 71 lat, najmłodszy 35.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie