Od wielu lat zasiada Pan w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Skąd pomysł na kandydowanie nie na kolejną kadencję radnego wojewódzkiego lecz na burmistrza miasta i gminy Końskie?
Mieszkańcy Końskich doskonale mnie znają - wiele razy obdarzyli mnie zaufaniem powierzając w kolejnych kadencjach mandat radnego Sejmiku czy posła na Sejm RP. Podjąłem wyzwanie kandydowania na burmistrza Końskich po długich przemyśleniach i namowach wielu grup mieszkańców naszej gminy.
Jak Pan ocenia rządy obecnego burmistrza?
Byłbym niesprawiedliwy krytykując wszystko, co zrobiła dotychczas władza gminna. Nie o to bowiem chodzi, aby wszystko jedynie krytykować. Chodzi o to, aby proponować rozwiązania, które lepiej będą służyć naszym mieszkańcom, aby wnieść pewien powiew świeżości do dyskusji nad przyszłością miasta i gminy Końskie. Doskonale znam pracę samorządu na różnych szczeblach i nasze miasto, dlatego z szacunku do wyborców będę prezentował wyłącznie realne pomysły, unikając przedwyborczych fajerwerków.
Co chciałby Pan zmienić w zarządzaniu konecką gminą?
Jestem przede wszystkim zwolennikiem obniżki podatków. Burmistrz i Rada Miasta posiadają instrumenty pozwalające na to, aby podatki miejskie i ceny za usługi świadczone przez jednostki miejsko - gminne były niższe. A niższe podatki, to więcej inwestorów, to więcej różnorodnych inwestycji, to też więcej podmiotów gospodarczych w mieście, a co za tym idzie, to wyższe wpływy do kasy miasta i gminy. Uważam, że woda, ścieki, ciepło, wywóz nieczystości, mogą być w naszym mieście tańsze. Przecież miejsko - gminne firmy nie muszą osiągać wielkich zysków. Trzeba więc krytycznie spojrzeć na ich kalkulacje kosztów.
Co dla Pana, jako przyszłego burmistrza, jest priorytetem? Jakie zadania inwestycyjne, Pana zdaniem, zależałoby wykonać przede wszystkim?
Przede wszystkim inwestycje drogowe. A tą, która, moim zdaniem, jest najbardziej potrzebna miastu, powinna być realizowana wspólnie z samorządem powiatowym i wojewódzkim oraz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Myślę tu o północnej obwodnicy Końskich. Bez niej nasze miasto, a szczególnie jego centrum, będzie się dusić od spalin, a korki będą nam coraz bardziej doskwierać. Drugą konieczną inwestycją jest, w moim mniemaniu, rewitalizacja centrum miasta. Nie chodzi mi jednak o zadanie polegające na budowie betonowej pustyni lecz z dużą ilością terenów zielonych, miejsc odpoczynku dla całych rodzin. Mam zamiar przedstawić atrakcyjne oferty i zachęty dla firm, które będą zainteresowane inwestowaniem w nasze gminie.
Z jakim programem, z jakim przesłaniem, z jakimi projektami Pan wychodzi do mieszkańców? Bo kampania trwa, więc domyślam się, że te spotkania ze społecznością lokalną też już się odbywają.
Mój program wyborczy powstał w oparciu o liczne głosy, rozmowy i analizę realnych problemów mieszkańców. Mój program jest głosem mieszkańców, którzy nie zawsze sami mogą się wypowiedzieć. Jeśli uważałbym, że gmina jest w stu procentach dobrze zarządzana, to po co bym kandydował? Uważam, że zasługujemy na więcej. Zawsze w samorządzie można zrobić więcej i lepiej. Moim celem jest bogata, nowoczesna, dobrze zarządzana gmina, z której wszyscy będziemy dumni. Aby zrealizować te ambitne założenia, potrzebne jest większe zaangażowanie, oraz długoletnia wizja rozwoju, która będzie konsekwentnie realizowana. Każdy, kto zaangażował się w działania na rzecz miasta, powinien być wysłuchany, a jego propozycje przeanalizowane. Jak mantrę będę powtarzał - zawsze trzeba rozmawiać i szukać kompromisu. Trzeba wychodzić poza schematy, by autentycznie sięgać po najlepsze rozwiązania.
Odbywa Pan spotkania z mieszkańcami. Jak Pan jest na tych spotkaniach przyjmowany? Czuć głosy niezadowolenia wśród ludzi odnośnie tego, jak rządzi obecny burmistrz?
Tak, faktycznie odbieram od mieszkańców Końskich coraz więcej telefonów z wyrazami poparcia. Spotykam się z nimi i prowadzę szczery dialog rozmawiając o sprawach Końskich. Jest wiele krytycznych głosów oceniających obecne władze. Mówimy o tym, co chcielibyśmy zrobić, jakie są nasze oczekiwania oraz na temat tego, co jest istotne z punktu widzenia mieszkańców gminy Końskie.
Jakie ma Pan propozycje dla ludzi młodych, aby zatrzymać ich w naszym mieście?
Musimy wyjść od obniżenia podatków dla przedsiębiorców. To pozwoli na szybszy rozwój ich firm, a co za tym idzie, stworzenie atrakcyjnych miejsc pracy. I tylko to może zatrzymać wykształconych młodych ludzi w naszym mieście.
Od wielu lat problemem jest brak domu kultury z prawdziwego zdarzenia. Czy jako burmistrz ma Pan zamiar to zmienić?
Uważam, że takie miasto jak Końskie powinno mieć dom kultury z prawdziwego zdarzenia z salą widowiskową. Skoro jednak podjęto już decyzję o adaptacji dawnego gimnazjum, trzeba to zrobić w atrakcyjny sposób i jak najszybciej.
A jak Pan szacuje szanse swojego komitetu do Rady Miejskiej?
W czterech okręgach wyborczych do Rady Miejskiej mamy komplet świetnych, kompetentnych, aktywnych kandydatów. Wiele osób na listach posiada doświadczenie w pracy w samorządzie. Liczymy więc na dobry wynik w nadchodzących wyborach.
Najważniejsze plany
*Stworzenie długoletniej wizji rozwoju miasta i gminy Końskie, która będzie konsekwentnie przez kolejne lata realizowana.
*Obniżenie podatków dla przedsiębiorców, co pozwoli na szybszy rozwój ich firm i stworzenie nowych, atrakcyjnych miejsc pracy. To zatrzyma młodych, wykształconych ludzi w naszym mieście.
*Obniżenie cen za miejskie usługi czyli wodę, ścieki, ciepło, wywóz nieczystości.
*Budowa północnej obwodnicy naszego miasta. To odciąży zatłoczone obecnie centrum Końskich, lepiej skomunikuje z ważnymi traktami nasze wielkie przedsiębiorstwa.
*Stworzenie w centrum miasta terenów zielonych, które będą miejscem odpoczynku dla całych rodzin, a jednocześnie upiększą Końskie.
*Częste rozmowy z mieszkańcami miasta i gminy, którzy wielokrotnie widzą lepiej potrzeby gminy od tych, którzy siedzą za urzędniczymi biurkami.
*Stworzenie atrakcyjnej oferty kulturalnej.
Sławomir Marczewski
Ma 68 lat. Jest lekarzem, współtwórcą pierwszej w Końskich przychodni „Rodzina”. To doświadczony samorządowiec. Od 1998 zasiada jako radny w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Był także posłem na Sejm II kadencji. Długoletni szef powiatowych struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Żona Danuta jest także lekarzem. Trójka dorosłych synów. Hobby to polityka, jazda na nartach, jazda na rowerze
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. OD PAŹDZIERNIKA BEZ DOWODU REJESTRACYJNEGO I OC
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
