Wybory szefa Solidarnej Polski w Świętokrzyskiem bez rozstrzygnięcia. Złożono protest. Sprawą zajmie się zarząd krajowy partii

W sobotę w Kielcach odbył się kongres regionalny Solidarnej Polski. Głównym punktem spotkania działaczy partii ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego i świętokrzyskiego posła był wybór prezesa struktur formacji w województwie. O tę funkcję zamierzał ubiegać się poseł Mariusz Gosek - dotychczasowy pełnomocnik Solidarnej Polski w Świętokrzyskiem.

Procedury nie udało się jednak doprowadzić do końca. "Na podstawie artykułu 30 ustęp 1 Solidarnej Polski, zarządzeniem Prezesa Solidarnej Pana Zbigniewa Ziobro informuję, że na chwilę obecną do czasu, kiedy podjęta zostanie decyzja o wyznaczeniu przeze mnie kolejnej daty zjazdu okręgowego, działania statutowe Solidarnej Polski będę realizował w oparciu o powierzone mi pełnomocnictwo przez ministra Zbigniewa Ziobro. W dniu dzisiejszym ze względu na złożony wniosek formalny, którym jeden z delegatów wyraził sprzeciw dla podziału okręgu nr 33, ogłosiłem przerwę do czasu rozpatrzenia wniosku przez Zarząd Krajowy Solidarnej Polski" - informuje poseł Mariusz Gosek.

"Informuję, że tak jak dotychczas dynamicznie i pracowicie będę wypełniał obowiązki statutowe powierzone mi przez szefa Solidarnej Polski, pana ministra Zbigniewa Ziobro" - dodaje Mariusz Gosek w komunikacie przekazanym do mediów.

Jak informuje sekretarz zjazdu radny Rady Miasta Kielce Piotr Kisiel, przedmiotowy protest zgłosił radny sejmiku województwa świętokrzyskiego Grzegorz Banaś.

- Nie zgłosiłem protestu wyborczego tylko poprosiłem pana posła Goska o przedstawienie dokumentów zarządu Solidarnej Polski, które dzielą nasz okręg na dwa podokręgi wyborcze. Pan poseł takiego dokumentu nie miał. Zamiast tego przesłał mi dokument stwierdzający jego powołanie na pełniącego obowiązki pełnomocnika okręgowego - mówi Grzegorz Banaś.