Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch w kopalni w Czechach. Wśród ofiar górnicy ze Świętokrzyskiego - z Bliżyna i Huty Podłysicy w powiatach skarżyskim i kieleckim

s
13 górników zginęło w wyniku wybuchu metanu w kopalni ČSM-Północ w Karwinie na czeskim Śląsku Cieszyńskim. W Katastrofie górniczej śmierć poniosło 12 Polaków, dwóch z nich to mieszkańcy województwa świętokrzyskiego - jeden z gminy Bliżyn w powiecie skarżyskim miał 51 lat, drugi z Huty Podłysicy w gminie Bieliny w powiecie kieleckim 29 lat.

ZOBACZ: wideo z akcji ratunkowej

(Źródło:TVN24
Dostawca: x-news)

Rodzinami natychmiast zajęła się wojewoda świętokrzyska Agata Wojtyszek. - Pojechaliśmy do obu rodzin wraz z miejscowymi władzami oraz psychologiem. Zaoferowaliśmy wsparcie i pomoc - mówi wojewoda.

Mężczyzna z gminy Bliżyn osierocił dwoje dzieci. Był zameldowany w Gliwicach, ale przez ostatnie lata mieszkał w rodzinnych stronach. Miał 51 lat. U rodziny górnika oprócz wojewody i psychologa pojawili się też wójt Bliżyna Mariusz Walachnia i starosta skarżyski Artur Berus.

Drugą ofiarą z naszego regionu jest mieszkaniec Huty Podłysicy w powiecie kieleckim. Mężczyzna miał 29 lat, osierocił 6-letnią córeczkę. Do rodziny przyjechali w piątek wojewoda i wójt gminy Sławomir Kopacz. Towarzyszył im psycholog.

Pozostały ofiary wypadku pochodzą głównie z województwa śląskiego - to mieszkańcy Zabrza, Chałupek, Gliwic, Jastrzębia-Zdroju, Mysłowic, Goleszowa i Cieszyna oraz powiatu będzińskiego. Dwóch pozostałych górników pochodziło z województw: kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Oprócz 12 Polaków zginął też 1 Czech.

Na 23 pracujących w czasie wybuchu metanu górników, 22 to Polacy. Katastrofa górnicza miała miejsce w czwartek 20 grudnia 2018 po południu. Jego przyczyną był zapłon metanu, który spowodował zniszczenie niektórych wyrobisk kopalni. Prace podziemne zostały natychmiast wstrzymane, a górnicy wycofani, bo chodnik płonął.

Do wypadku doszło w czwartek o 17.16 na poziomie 800 metrów pod ziemią.

Ryszard Szaithauer z zarządu Przedsiębiorstwa Budownictwa Górniczego „Alpex”, które zatrudniało górników pracujących w kopalni w Karwinie, powiedział w rozmowie z „Głosem”, gazetą Polaków w Republice Czeskiej, że to największa tragedia w historii firmy. Wyjaśnił, w chwili wybuchu w ścianie pracowało dziesięciu pracowników i jedna osoba dozoru, natomiast w chodniku, który był przewietrzany tym samym prądem powietrza, siedmiu górników i jedna osoba dozoru.

- Do zapłonu metanu, a w konsekwencji do wybuchu, doszło podczas urabiania przez kombajn pociosu ściany. Trudno powiedzieć, jaka była siła podmuchu, w każdym razie przyrost dwutlenku węgla był tak duży, że górnicy w chodniku ulegli zatruciu i wiemy już, że nie ma żadnej szansy na dojście do żywych. Czterech górników całych i zdrowych zostało ewakuowanych, dwóch przebywa w poliklinice w Ostrawie, jeden jest w stanie ciężkim – mówił Ryszard Szaithauer.

ZOBACZ: RELACJĘ NA ŻYWO Z CZECH

Premier Mateusz Morawiecki pojawił się w piątek w Karwinie. Mówił:
- Informacje, jakie otrzymaliśmy ze strony Czeskiej, są dramatyczne. Z 13 górników, którzy tam zostali nie ma szans, żeby ktokolwiek przeżył – powiedział dziennikarzom premier. - Jestem w stałym kontakcie z premierem Czech. Chciałem wyrazić wyrazy najgłębsze wyrazy współczucia wszystkim rodzinom ofiar i poszkodowanych – dodał.

Premier Morawiecki przyznał, że z 10 rannych, którzy trafili do szpitala, jeden z polskich górników ma bardzo rozległe poparzenia i jest w bardzo ciężkim stanie. Zadeklarował opiekę dla rodzin zmarłych górników i nad tymi, którzy przeżyli. Podkreślił, że polskie służby są cały czas dostępne.

- Temperatura teraz wynosi tam 200 stopni Celsjusza. W miejscach, gdzie jest pożar, jest jeszcze większa. W momencie, gdy możliwe będzie zejście pod ziemię, zespoły poszukiwawcze polskie i czeskie będą kontynuowały swoją akcję – zapowiedział.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zwołał sztab Centrum Zarządzania Kryzysowego.

- Rodziny ofiar i poszkodowani z Polski będą mogły liczyć na odszkodowania ze strony czeskiej - zapowiedział premier Czech, Andrej Babis.

ZOBACZ TAKŻE: „Roztoczę opiekę nad rodzinami ofiar”. Premier odwiedził rannych górników w szpitalu w Ostrawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie