Wybuchowe widowisko historyczne w ruinach Huty "Józef" w Samsonowie [WIDEO, zdjęcia]

Inscenizacja odbyła się w ruinach Huty "Józef". Spektakl trwał 1,5 godziny i wystąpiło w nim około 60 osób. W historyczną podróż wszyscy zgromadzeni mogli wybrać się za sprawą Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych "Jodła" i wójta gminy Zagnańsk, Szczepana Skorupskiego.

Główny bohater widowiska zatytułowanego "W bronie biało-czerwonej", Jan Piwnik dowodził Zgrupowaniem Partyzanckim oraz sprawował funkcję Komendanta Kierownictwa Dywersji Okręgu Kielce Armii Krajowej.

Twórcy spektaklu odtworzyli dwie akcje jego oddziałów. Jesienią 1943 roku zgrupowanie "Ponurego" odnotowało nieudany atak na leśniczówkę. Wkrótce jednak nadarzyła się okazja do rozbrojenia i pojmania dwóch żołnierzy Wehrmachtu, co skutkowało ściągnięciem do Samsonowa niemieckiej odsieczy. Druga część widowiska dotyczyła natomiast okoliczności śmierci Jana Piwnika. Bohater poległ podczas niemieckiego ataku w okolicach wsi Jewłasze.

Narratorem widowiska był prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych "Jodła", Dionizy Krawczyński, który nie tylko relacjonował kolejne wydarzenia, ale też opatrywał je stosownym komentarzem i doskonale wczuwał się w emocje widowni. Spektakularne efekty pirotechniczne i wnikliwa analiza wydarzeń historycznych to niewątpliwie największe atuty tej rekonstrukcji.

- Widowiska historyczne na terenie ruin Huty "Józef" organizujemy już od kilku lat, a od dwóch związane są z Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej i odbywają się zawsze 2 maja. Tematem przewodnim poprzednich rekonstrukcji również były działania partyzantów ziemi świętokrzyskiej, choć przedstawiliśmy też epizody dotyczące przybycia misji alianckiej skoczków spadochronowych, a także walki majora Hubala po kampanii wrześniowej. Wszystkie historyczne fakty związane były z ziemią samsonowską i ziemią świętokrzyską - tłumaczy wójt gminy Zagnańsk, Szczepan Skorupski.

Dlaczego tym razem akurat życie Jana Piwnika stało się tematem obchodów Dnia Flagi w Samsonowie? - W tym roku mija 70. rocznica śmierci "Ponurego". Był największym partyzantem naszego regionu. Poza tym działał na terenie gminy Zagnańsk: w rejonie Samsonowa i Szałasu. Chcieliśmy przypomnieć te epizody działań bojowych "Ponurego", które odbyły się w najbliższej okolicy oraz jego śmierć na Wileńszczyźnie - wyjaśnia wójt.

Widowisko było sfinansowane ze środków Województwa Świętokrzyskiego i Gminy Zagnańsk. Patronat honorowy objęli: wojewoda świętokrzyska i starosta kielecki.