Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyciekło pismo ze Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty w Kielcach. Żądają od dyrekcji szczegółowych wyjaśnień dotyczących protestów

Paulina Baran
Paulina Baran
Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty domaga się od dyrektorów szkół dokładnych informacji dotyczących uczniów i nauczycieli, którzy brali udział w ostatnich protestach. Szefowie szkół muszą także na piśmie wyjaśnić, jakie podjęli kroki w tej sprawie. Co ma na celu takie działanie? - To inwigilacja" - mówią nauczyciele. - Można protestować, ale nie w tak wulgarny sposób i nie w trakcje lekcji - odpowiada Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty.

We wtorek, 3 listopada niezwykle mocne słowa pod adresem nauczycieli, którzy brali udział w strajkach i co gorsza, mieli namawiać do tego uczniów skierowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Resort potwierdził tym samym nasze doniesienia, że kuratoria oświaty faktycznie dzwoniły do szkół i pytając o frekwencję uczniów i nauczycieli sprawdzały, kto bierze udział w protestach, a kto uczestniczy w lekcjach.

Także we wtorek, do naszej redakcji dotarły pisma, które kuratorium wysłało do dyrektorów. Szefowie szkół mają przedstawić "skrócony opis zdarzenia" (manifestacji) oraz wyjaśnić, jakie zostały podjęte w tej sprawie działania.

Co grozi nauczycielom?

- Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem. Nie ma także naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań. Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób" - informuje Anna Ostrowska, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Kuratorium wyjaśnia

W jaki sposób sprawę tłumaczy Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty? Wicekurator Katarzyna Nowacka wyjaśnia, że głównym celem wysyłania pism do dyrektorów szkół jest sprawdzenie, czy uczniowie wypełnili obowiązek szkolny.

-Jeżeli chodzi o kwestię strajków to nasze stanowisko jest takie, że mamy przepisy, które zakazują zgromadzeń i tak naprawdę nauczyciele powinni podjąć działania o charakterze wychowawczym, wytłumaczyć uczniom, jak szczególnie ważne jest teraz dbanie o zdrowie i bezpieczeństwo - mówi pani kurator. Wyjaśnia, że nikt nie zabrania nauczycielom oraz dorosłym uczniom strajków po lekcjach, ale w trakcie trwania zajęć takie sytuacje są niedopuszczalne. - Bardzo niepokoi nas także forma protestów. Wystarczy chwilę posłuchać agitujących osób, żeby usłyszeń, jakie wulgaryzmy padają z ich ust, a to na pewno nie jest wychowawcze - podsumowała pani kurator.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie