MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wydarzenia Roku 2017 w województwie świętokrzyskim. Marzec

redakcja

Na Zamku Królewskim w Warszawie w marcu uroczyście rozliczony został 25. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która w tym roku zabrała rekordowe ponad 105 milionów złotych. Jurek Owsiak uhonorował także tych, którzy wspierali przez te lata działania Orkiestry. Wyróżnienie trafiło także do "Echa Dnia". „O są i nasze Kielce. Na Wasze ręce podziękowania dla wszystkich, którzy zagrali tak pięknie w Świętokrzyskiem. Gratuluję rekordowej zbiórki!” – mówił Jerzy Owsiak do Stanisława Wróbla, redaktora naczelnego „Echa Dnia” i redaktor Izabeli Mortas, którzy w naszym imieniu pojechali do Warszawy, by odebrać podziękowania dla Czytelników „Echa Dnia”, bo to Państwo jesteście przecież sercem i krwioobiegiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

I jeszcze jeden orkiestrowy akcent – w ostatnim dniu marca podczas sesji Rady Miejskiej w Skarżysku-Kamiennej jednogłośnie przegłosowano uchwalę o nadaniu rondu u zbiegu ulic Metalowców i Paryskiej imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z taką inicjatywą w styczniu wystąpiło czterech radnych. Na pismo w tej sprawie Jerzy Owsiak odpowiedział pozytywnie, wyrażając nadzieję, że będzie to decyzja całej rady. Początkowo się na to nie zanosiło. Samorządowcy z opozycji podkreślali, że do WOŚP nic nie mają, ale być może lepiej byłoby uhonorować któregoś z miejscowych bohaterów. W marcu do przewodniczącego rady wpłynęła petycja od grupy „Skarżyscy Patrioci” o nazwanie ronda imieniem harcerki i żołnierki Armii Krajowej Stanisławy Cichosz - Staszałek ps. „Sława”. Samorządowiec nie nadał pismu biegu, bo nie było pod nim danych kontaktowych. Ostatecznie radni wszystkich opcji doszli do porozumienia i tym sposobem, mamy w Skarżysku rondo WOŚP.

Marzec miał też niespodziankę dla Doroty Gliny, dyrektorki Społecznej Szkoły Podstawowej w Starachowicach - zwyciężyła bowiem w dziewiątej edycji konkursu „Echa Dnia” Kobieta Przedsiębiorcza. Miejsce drugie zajęła Zofia Wahlberg, chemik i fizyk, współwłaścicielka fimy Olimax, zaś trzecie Anna Kibortt, właścicielka AMC Sklep Medyczny w Kielcach. Poznaliśmy także zwycięzców w plebiscycie Świętokrzyski Laur Piękna 2016. W poszczególnych kategoriach pierwsze miejsca zajęli: Style4You w Mniowie (Fryzjerstwo), Divine Lashes Anna Garnicka w Kielcach (Kosmetyka), Spa Justyna Bielenda Hotel Binkowski w Kielcach (Spa), Expert Fitness Centrum Odchudzania Olgi Chaińskiej w Kielcach (Fitness).

Inne, niezwykle wzruszające chwile miały miejsce w Centrum Medycznym Zdrowie w Kielcach. Tu po ponad 30 latach spotkali się Zbigniew Mondzik, utytułowany zawodnik w narciarstwie biegowym i profesor Andrzej Radek z Łodzi – to on w 1984 roku przeprowadził skomplikowaną operację, która uratowała Mondzikowi życie. Przed zabiegiem sportowiec miał wypadek, w efekcie doznał urazu kręgosłupa, to z kolei spowodowało niedowład całego ciała. Jak sam mówił, jego przypadek był beznadziejny, groził mu całkowity paraliż. Dzięki operacji przeprowadzonej przez profesora Radka, tak się nie stało.

Opowiadaliśmy Państwu w marcu także o bardzo utalentowanej młodej kielczance. Chodzi o 8-letnią skrzypaczkę Anię Wieleńską, która zwyciężyła show "Echa Dnia" Talent świętokrzyski 2016. Teraz została bohaterką drugiego odcinka nowego programu Polsatu - "The Brain. Genialny umysł". „Udowodnię wam, że potrafię widzieć muzykę” - zapowiedziała ośmiolatka i tak też zrobiła! Musiała rozpoznać utwór, który grała skrzypaczka znajdująca się w kabinie tłumiącej dźwięki, tylko po ruchu smyczka. Dziewczynka bez problemu rozpoznała wszystkie utwory: „Deszcze niespokojne” ze słynnego serialu „Czterej pancerni i pies”, „Habanera” Georges’a Bizeta z opery „Carmen” oraz „Eye of the Tiger", hit z filmu „Rocky”.

Pięknie spisał się też Świętokrzyski Klub Tańca Jump podczas Mistrzostw Europy IDO w Tańcach Par, które odbywały się we Francji. Formacja coribbean show (dzieci do 11 lat) zdobyła pierwsze miejsce! A my, jak co roku wczesną wiosną, wybieraliśmy urodziwych i uroczych młodych ludzi - maturzyści ze Starachowic - Karolina Majewska i Filip Myszka zdobyli tytuły Miss i Mistera Studniówki Ziemi Świętokrzyskiej 2017.

Na naszych łamach ponownie zagościł największy świętokrzyski przedsiębiorca, kielczanin Michał Sołowow. Pisaliśmy w marcu, że amerykański Forbes jego majątek szacuje na 2,7 miliarda dolarów, co dało mu 745 miejsce na liście najbogatszych ludzi świata. Zanotował tym samym spektakularny awans o 266 miejsc w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy to jego majątek szacowano na 1,8 miliarda dolarów i zajmował 1011 pozycję.

Pozostając przy ludziach z pierwszych stron gazet – w Kielcach w marcu gościł jen z najlepszych polskich aktorów Daniel Olbrychski. Odwiedził m.in. Zespół Szkół Plastycznych ze względu na konkurs pod hasłem „Wybitni twórcy polskiej sceny filmowej i teatralnej”, którego tegoroczna edycja została poświęcona właśnie Olbrychskiemu. Niespodziewanie zagrał nawet na skrzypcach należących do jednej z uczennic.

Teraz ciekawostki. W marcu informowaliśmy, że do zbiorów Muzeum Okręgowego w Sandomierzu trafiła cenna moneta: – XII-wieczny denar ówczesnego księcia seniora Bolesława IV Kędzierzawego z jedynym znanym wizerunkiem polskiego krzyżowca, księcia Henryka Sandomierskiego!

Pisaliśmy także o niezwykłej inwestycji, która ma powstać w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach w gminie Kije. Chodzi o gigantyczne akwaria z rybami i płazami żyjącymi w Nidzie, a między nimi i nad nimi alejki spacerowe. Obiekt ma być gotowy pod koniec 2018 roku. Inwestycja ma kosztować 14,5 miliona złotych, z czego Unia Europejska pokryje 85 procent kosztów.

I jeszcze ze świata flory – informowaliśmy o tym, że Dąb Partyzantów rosnący w pobliżu leśniczówki Klepacze w lasach Nadleśnictwa Starachowice został nominowany do tytułu Drzewo Roku 2017. Wiek dębu szacowany jest na 350 lat, wysokość na 29 metrów, a obwód pnia na wysokości 130 centymetrów wynosi 420 centymetrów. Pierwsze wzmianki o dębie pojawiły się w 1915 roku. W lipcu pisaliśmy, jakie są wyniki plebiscytu – Dąb Partyzantów zajął dziewiąte miejsce w zestawieniu. Wygrała topola Helena z Helu.

Temat drzew pojawił się też w naszej lokalnej polityce. Poseł Platformy Obywatelskiej z Kielc Artur Gierada zwrócił się do prezydenta miasta Wojciecha Lubawskiego o wyrażenie zgody na posadzenie sadzonek dębu. Oczywiście nie chodziło nagłą ekologiczną pasję parlamentarzysty, tylko o symbolikę - wówczas cała Polska mówiła bowiem o milionach drzew wyciętych na mocy ustawy zwanej „lex Szyszko”. Niektórzy posłowie opozycji postanowili sadzić drzewa w proteście przeciwko działaniom rządu. Tak jak właśnie Artur Gierada. Kłopot w tym, że otrzymał odpowiedź odmowną. W piśmie Lubawski napisał: "Uznaję, że taka inicjatywa mogłaby zostać uznana za próbę włączenia naszego miasta w protest antyrządowy". Jeszcze „śmieszniej” było w Starachowicach, gdzie grupa osób z Platformy Obywatelskiej i Komitetu Obrony Demokracji posadziła 50 sadzonek brzóz. Po kilkunastu dniach brzózki zostały… wykopane na polecenie urzędników miejskich.

Polityczna aferka rozpętała się także w Starachowicach po tym, jak Grzegorz Fitas, szef publicznego szpitala powiatowego poinformował, że był zmuszany przez polityków do przekazania części pieniędzy z kontraktu - około 20 milionów złotych rocznie - poprzez zamówienie usług w prywatnym szpitalu: Polsko-Amerykańskich Klinikach Serca, mimo że publiczna placówka sama może je świadczyć. Dyrektor mówił, że taka decyzja oznaczałaby dla kierowanej przez niego placówki upadek. Ostatecznie do przekazania pieniędzy nie doszło, w efekcie to kliniki ogłosiły upadłość, czemu ostro sprzeciwiali się i pacjenci, i pracownicy, we wrześniu pojechali nawet z transparentami na Nowogrodzką do Warszawy, przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Wiele to nie pomogło, niebawem informowaliśmy, że od 1 listopada Kliniki Serca nie przyjmują już pacjentów na odział kardiologiczny i oddział chirurgii naczyniowej. Została tylko przychodnia kardiologiczna. Notabene we wrześniu Zarząd Powiatu Starachowickiego, w którym większość ma Prawo i Sprawiedliwość odwołał związanego z Prawem i Sprawiedliwością dyrektora Grzegorza Fitasa, uzasadniając, że stracił zaufanie do dyrektora.

Zostając przy służbie zdrowia. W marcu pielęgniarki ze Szpitala Powiatowego w Staszowie rozpoczęły strajk przed gabinetem dyrektora. Domagały się, by dodatki zostały włączone do wynagrodzenia zasadniczego. Na to dyrektor się nie zgadzał. W kwietniu doszło do podpisania porozumienia pomiędzy dyrektorem szpitala i Zarządem Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Staszowie. Dyrektor zgodził się na dopisanie od 1 maja ministerialnego dodatku w wysokości 400 złotych do pensji zasadniczej każdej pielęgniarki. Pracownicy diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej wywalczyli zaś podwyżkę w wysokości 200 złotych miesięcznie. Sprawa jednak się nie zakończyła, bowiem trzy pielęgniarki, które brały udział w strajku zostały dyscyplinarnie zwolnione z pracy. Sprawa znalazła finał w sądzie. Ostatecznie we wrześniu dyrektor zaproponował ugodę zwolnionym pracownicom, na podstawie której zostały przywrócone do pracy na oddziały, na których dotychczas pracowały.

Kłopoty miał też w marcu Leszek Walczyk, wójt gminy Tarłów. On, sekretarz gminy i pracownik jednego z wydziałów, a także trzy osoby spoza urzędu usłyszeli zarzuty związane z wyborami samorządowymi z 2014 roku. Wówczas zwolennicy Lecha Wąsika, który przegrał w drugiej turze, odkryli, że w gminie nagle przybyło wyborców, osoby które według spisu wyborców miały mieszkać w gminie, w rzeczywistości nie mieszkały. Sprawę zgłoszono do prokuratury, która oskarżyła dziewiętnaście osób. Teraz wójt Walczyk usłyszał zarzuty dwóch przestępstw związanych z przekroczeniem uprawnień oraz niedopełnieniem obowiązków przy sporządzaniu aktów pełnomocnictw wyborczych i poświadczeniu nieprawdy w tych dokumentach oraz wyłudzenia na ich podstawie poświadczenia nieprawdy w kolejnych dokumentach wyborczych. On sam „Echu Dnia” mówił, że „to, co zrobiła prokuratura, jest niesprawiedliwe i krzywdzące”.

Informowaliśmy również o finale trwającej dziewięć miesięcy kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach. Efekt to zawiadomienie do prokuratury dotyczące Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu Chęcińskim, czy ściślej: wyłonienia operatora zaplecza gastronomiczno-hotelowo-usługowego. Agenci CBA stwierdzili, iż komisja konkursowa złamała przepisy prawa, odrzucając ofertę spółki spod Kielc, ponieważ nie było ku temu podstaw

A na koniec słów kilka o sporcie. Głośnym echem odbił się w marcu incydent z udziałem Sandry Drabik ze Sportowego Klubu Soma Gym Kick Boxing Kielce. Opowiedziała nam, że gdy walczyła w Grudziądzu w Mistrzostwach Polski Elity w Boksie została napadnięta przez dwie zawodniczki, w tym swoją rywalkę, która przegrała z nią pojedynek. Sandra Drabik trafiła do szpitala.

30 marca przyniósł wizytę głowy państwa. Prezydent Andrzej Duda odwiedził powiat staszowski. Najpierw złożył wizytę w Elektrowni w Połańcu, kupionej dwa tygodnie wcześniej od francuskiego właściciela przez Grupę Enea, należącą do Skarbu Państwa. Prezydent przyleciał do Połańca śmigłowcem. Wylądował na miejscowym stadionie, skąd samochodem przejechał do elektrowni. Tam spotkał się z dyrekcją, zwiedził zakład, rozmawiał z pracownikami. Na spotkaniu było też wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości, działacze Solidarności. Później głowa państwa spotkała się z mieszkańcami na Rynku w Staszowie.

Pod koniec miesiąca mieliśmy prawdziwą bombę, wieszczącą rychłe zakończenie trwającego od lat już serialu pod tytułem „Kto kupi Koronę Kielce”. Informowaliśmy teraz, że zainteresowany kupnem klubu jest Dieter Burdenski, były reprezentacyjny piłkarz Niemiec, obecnie menadżer. Kieleccy radni wyrazili zgodę na sprzedaż 72 procent udziałów. Za było 18 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu. I w końcu stało się: niemieckie konsorcjum reprezentowane przez Burdenskiego, podpisało 31 marca we Wrocławiu umowę warunkową kupna 72 procent akcji klubu od miasta Kielce, reprezentowanego przez prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Niebawem spotkała się Rada Nadzorcza Korony. Rozszerzony został skład zarządu i zaszły w nim zmiany. Nowym prezesem zarządu został 59-letni Krzysztof Zając, przyjaciel Burdenskiego, były piłkarz Ruchu Chorzów, GKS Katowice i Oldenburga. Nowym sponsorem technicznym Korony na cztery lata została Puma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie