Wypowiedzi po meczu Puszcza - KSZO

Radosław Kardas, obrońca KSZO: -Wrażenia po tym meczu są pozytywne. Pewnie graliśmy w defensywie. Poza tą bramką, która padła po naszym jednym błędzie w obronie, Puszcza nie potrafiła nam zagrozić. Przegrywaliśmy 0:1, ale to była kwestia czasu, kiedy strzelimy gola. Świetną akcję przeprowadzili Damian Nogaj z Kamilem Dziadowiczem, po której doprowadziliśmy do wyrównania. Mieliśmy dobrze opracowane stałe fragmenty gry i przyniosło to efekty. Po jednym z rzutów rożnych Damian Byrtek zdobył zwycięską bramkę. W końcówce gospodarze opadli z sił, mieliśmy przewagę, wykonywaliśmy dużo stałych fragmentów gry. Cieszymy się ze zwycięstwa. Myślę, że zasłużyliśmy na trzy punkty.

Kamil Dziadowicz, napastnik KSZO: -Dostałem "ciasteczko" od Damiana Nogaja i udało się wykorzystać tę sytuację. Wcześniej mieliśmy okazje do zdobycia bramki, nie udało się jej wykorzystać. Udało mi się doprowadzić do wyrównania, a później Damian Byrtek zdobył zwycięską bramkę. Cieszę się, że trener dał mi szansę gry, mam nadzieję, że ją wykorzystałem.

Klaudiusz Łatkowski, obrońca KSZO: -To był ciężki mecz. Zawodnicy Puszczy grali agresywnie, boisko w Niepołomicach jest nieduże, trudno było nam rozwinąć skrzydła. Popełniliśmy jeden błąd w obronie, przeciwnik to wykorzystał. Na szczęście udało nam się wyrównać. Najpierw bardzo ładną akcję przeprowadzili Kamil Dziadowicz z Damianem Nogajem, a druga bramka padła po dobrze rozegranym stałym fragmencie gry i główce Damiana Byrtka. Najważniejsze, że są trzy punkty.