O czym opowiada film
Zbigniew Zamachowski z filmowym synem Tomkiem i reżyserem Mikołajem Haremskim omawiają szczegóły kolejnego ujęcia.
(fot. Włodzimierz Batóg)
O czym opowiada film
"Gabriel" to opowieść o Tomku (Janek Rotowski) wychowywanym po śmierci mamy przez dziadków w Chęcinach. Pewnego chłopak dnia rusza na poszukiwanie ojca. Od razu na początku podróży wpada w tarapaty a jego sojusznikiem staje się tajemniczy Gabriel (Natan Czyżewski), rówieśnik o ponadnaturalnych zdolnościach. W filmie występują: Sławomir Orzechowski, Tomasz Sapryk, Krzysztof Globisz, Paweł Królikowski oraz Zbigniew Zamachowski. Film ma promować województwo świętokrzyskie - większość zdjęć jest kręcona tutaj. Premiera "Gabriela" ma się odbyć jesienią 2013 roku.
- Kręcimy dwie ważne sceny, jedną z początku filmu, drugą prawie go kończąca - mówi reżyser Mikołaj Haremski. - To w szatni dochodzi do bójki między Tomkiem a kolegami, którzy nie mogą mu darować, że na torze gokartowym jest od nich lepszy.
- By bójka wyglądała autentycznie musiałem chłopaków trochę rozruszać - przyznaje reżyser. Nawet użyć siły fizycznej by ich obudzić, rano są zaspani bo wieczorami długo grają w bilard.
Młodzi aktorzy grający kolegów z toru zostali wybrani po castingu w Wojewódzkim Domu Kultury. - To wspaniała przygoda - przyznaje mama jednego z nich Sławomira Braciak. - Nie szkodzi, że spędzamy na planie kolejny dzień od rana do wieczora. Wzięłam urlop, by móc synowi towarzyszyć.
Olek ma 13 lat a razem z nim gra trzech innych chłopaków z Kielc, jeden ze Starachowic. Główny oponent Tomka, Jarek czyli Damian Duchnowski jest z Warszawy.
W scenie w tej samej szatni, ale kończącej film pojawił się grający ojca Tomka, Zbigniew Zamachowski. Aktor właśnie wrócił z krótkich spędzonych nad polskim morzem wakacji. - To łagodne wejście w pracę - przyznał po skończeniu ujęcia. - Zwłaszcza, że jutro mam jeszcze jeden dzień wolny.
Między ujęciami charakteryzatorki pilnowały, by żaden nos się nie świecił.
(fot. Włodzimierz Batóg)
Na rolę ojca zgodził się chętnie. - Spodobał mi się scenariusz, ciepły, optymistyczny, mam nadzieję, że taki będzie też film.
O tym, że wygłaszane przez niego, dosyć oszczędne kwestie robią wrażenie świadczyły wilgotniejące oczy pań obserwujących na monitorze nagrywaną scenę.
Po zakończeniu zdjęć w Kielcach ekipa filmowa przeniosła się do Chęcin, gdzie pracować będzie do końca tygodnia kręcąc sceny w domu dziadków.
- Mamy drobne obsuwy spowodowane głównie pogodą więc do Kielc jeszcze wrócimy -zapowiedział Mikołaj Haremski.
Część ekipy i rodzice chłopców z napięciem obserwują na ekranie kolejną scenę.
(fot. Włodzimierz Batóg)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?