Dożynki ogólnopolskie na Jasnej Górze to wydarzenie, na którym rokrocznie pojawia się około stu tysięcy ludzi. Nasz powiat, jak co roku, był godnie reprezentowany. W jedenastu autokarach, jednym busie i kilku samochodach osobowych z Ziemi Opatowskiej w stronę Częstochowy wyruszyło w niedzielę ponad 600 osób!
Brakuje autobusów
Organizatorem 13. Opatowskiej Pielgrzymki Rolników na Jasną Górę, tak samo, jak dwunastu poprzednich, był Stanisław Malinowski, prezes Przedsiębiorstwa Z bożowo-Handlowego w Opatowie.
- Trzynaście lat temu zaczynaliśmy od dwóch autokarów. W tej chwili jeździmy jedenastoma. Zabrałbym więcej rolników, ale niestety, PKS Ostrowiec nie ma więcej wozów do wynajęcia. Dlatego musimy się jakoś pomieścić - mówi Stanisław Malinowski.
Pielgrzymka naszych rolników na Jasną Górę co roku stanowi również spore wyzwanie kadrowe dla stanu duchownego. - Pojechało z nami ogółem dziesięciu księży, w tym dwóch kleryków z seminarium w Sandomierzu. Wszystkim przewodził im Edgar Semeniuk, ojciec gwardian Klasztoru Ojców Bernardynów w Opatowie - relacjonuje Stanisław Malinowski.
Wyruszyli przed piątą rano
W niedzielę wczesnym rankiem nasi rolnicy wyruszyli z Opatowa w stronę Jasnej Góry. Na miejsce odjazdu pielgrzymki przybył sam ksiądz prałat Michał Spociński, proboszcz kolegiaty pod wezwaniem Świętego Marcina w Opatowie. Duchowny błogosławił wszystkim obecnym.
- Całą drogę trwały modlitwy i nabożne pieśni. W Częstochowie zameldowaliśmy się punktualnie i ruszyliśmy na mszę świętą u stóp jasnogórskiego klasztoru - mówi Stanisław Malinowski.
Na uroczystej mszy nie zabrakło najwyższych dostojników świeckich i kościelnych. Byli między innymi prezydent Andrzej Duda, minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo a także metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski oraz delegat Episkopatu Polski do spraw Duszpasterstwa Rolników i Pszczelarzy biskup Edward Białogłowski oraz wiele innych znanych osób.
Warto wspomnieć, że wraz z rolnikami z Ziemi Opatowskiej na pielgrzymkę do Częstochowy wybrali się pochodzący z Opatowa Kazimierz Kotowski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, oraz Artur Lis, kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opatowie.
Pielgrzymka potrzebna
Duchową opiekę nad uczestnikami pielgrzymki sprawował ojciec Edgar Semeniuk, gwardian Klasztoru Ojców Bernardynów w Opatowie. Jego zdaniem, wydarzenie to unikatowe zjawisko w skali kraju.
- Było tam sto tysięcy ludzi, i w mojej opinii, powiat opatowski przybył do Częstochowy najliczniej. To niespotykane. W obecnych czasach sprawy wiary i kościoła spychane są często na dalszy plan, a tu proszę, zebrało się sześćset osób. To budujące, że aż tylu ludzi chciało podziękować Bogu i Matce Najświętszej za plony. A wiem, że tegoroczne żniwa były dla rolników trudne. Miejmy nadzieję, że modlitwa sprawi, by przyszły rok był lepszy- mówi ojciec Edgar.
Na pytanie, dlaczego powiat opatowski wystawia rokrocznie taką imponującą reprezentację do Częstochowy, odpowiada Stanisław Malinowski, organizator wyprawy.
- Takiego rolnictwa, jak w Opa-towie nie ma w całym regionie. Wystarczy spojrzeć na ościenne powiaty. Sandomierszczyzna, przykładowo, gustuje w jabłkach i pomidorach. Z kolei powiat ostrowiecki, jeśli chodzi o sprawy rolnicze, to głównie gmina Bodzechów, bo reszta jest stosunkowo słaba. Ziemia to nasze życie, dlatego myślę, że właśnie to jest powód tego, że tylu nas jeździ do Częstochowy - tłumaczy Stanisław Malinowski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Jak nie zatruć się grzybami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?