Z Masłowa do Ciekot. Jubileuszowy rajd koneckiego klubu “Pasat”

Koneccy organizatorzy rajdów zazwyczaj przygotowują trasy przebiegające przez ziemię konecką. Klub Turystyki Aktywej “Pasat” zaproponował w tym roku coś innego. - W tym roku Klub Turystyki Aktywnej “Pasat” działający przy PTTK obchodzi swoje 30 urodziny - informują prowadzące prezes klubu Lucyna Jakubowska i wiceprezes Magdalena Weber.

- Wymyśliłyśmy, by przygotować cykl imprez pod nazwą “30 na 30”. To oznacza, że jubileusz spędzaliśmy na trzech trasach o łącznej długości 30 kilometrów. Założyłyśmy, by z okazji naszego święta wyjść poza Konecczyznę. Przygotowałyśmy trzy imprezy, w których łącznie wzięło udział ponad 90 osób. Z założenia miały to być bardziej kameralne rajdy niż te organizowane przez oddział PTTK. I tak się stało. Wszystkim serdecznie dziękujemy za udział.

JASKINIA RAJ, CHĘCINY, ŁYSICA...

Pierwsza impreza odbyła się w kwietniu. Piękna, słoneczna aura towarzyszyła tym, którzy wędrowali sprzed Jaskini “Raj”, przez Górę Zelejową do Chęcin. Tam z przewodniczkami świętokrzyskimi Lucyną i Magdą zwiedzaliśmy między innymi chęciński rynek, klasztor ojców franciszkanów i cudownie prezentujący się zamek. Z jego baszty roztaczał się widok na całą okolicę.

Na drugą jubileuszowa imprezę “Pasat” zaprosił w sierpniu. Wędrówkę rozpoczęliśmy w Bodzentynie, gdzie zwiedziliśmy kościół pod wezwaniem św. Stanisława oraz ruiny zamku biskupów krakowskich. Potem ruszyliśmy na Miejską Górę i szlakiem prowadzącym przez Świętokrzyski Park Narodowy dotarliśmy do Świętej Katarzyny. Wiekszość uczestników sierpniowego rajdu wspięła się też na najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich Łysicę.

Z MASŁOWA DO CIEKOT
W minioną sobotę Lucyna Jakubowska i Magdalena Weber wspierane przez kierownika biura PTTK Zbigniewa Gontka zaprosiły na trzecią wędrówkę i podsumowanie obchodów jubileuszu. Dojechaliśmy autokarem do Masłowa. Tam, minąwszy wysokie ogrodzenie rezydencji najbogatszego mieszkańca województwa świętokrzyskiego Michała Sołowowa, wkroczyliśmy na czerwony szlak imienia Edmunda Massalskiego wiodący wzdłuż Pasma Masłowskiego Gór Świętokrzyskich.

Bez trudu dotarliśmy na liczącą 473 m n.p.m. Klonówkę z wieżą widokową, a potem zatrzymaliśmy się przy ogromnym Diabelskim Kamieniu – pomniku przyrody nieożywionej. Przewodniczki opowiadały o licznych legendach związanych z tym miejscem. Jedna z nich mówi o tym, że pewien uparty diabeł chciał zniszczyć klasztor na Świętym Krzyżu. Wydobył z ziemi ogromną skałę, załadował ją na plecy i uniósłszy się na skrzydłach popędził w kierunku świętego miejsca. Przeliczył się jednak z siłami i leciał wolniej, niż zamierzał. Zapiał kur oznajmiający nadejście dnia. Diabeł upuścił skałę, która wbiła się w grzbiet Kolnówki w Paśmie Masłowskim.

Zejście z Klonówki w kierunku przełomu rzeki Lubrzanki okazało się niełatwym przedsięwzięciem ze względu na stromiznę i dość śliskie, pełne jesiennych liści podłoże. Wszystkim jednak udało się bezpiecznie dotrzeć do rzeki. A stamtąd rozpoczęła się wspinaczka na górę Radostową o wysokości 451 m n.p.m. Zejście z ukochanego wzniesiena Stefana Żeromskiego do Ciekot było najbardziej malowniczym odcinkiem rajdu. Szlak opadający w dół i wspinający się w górę z Łysicą w tle pokazał prawdziwe uroki jesiennych Gór Świętokrzyskich.

DWOREK, OGNISKO I JUBILEUSZOWE MEDALE

W Ciekotach w Centrum Edukacyjnym Szklany Dom czekał na nas przewodnik Paweł Milewicz pochodzący z Końskich, który oprowadził nas po Szklanym Domu i drewnianym dworku stylizowanym na dworek szlachecki, w jakim spędził lata 1871 – 1883 Stefan Żeromski. Dworek zajmowany przez rodzinę pisarza spłonął w 1900 roku. Nie zachowały się żadne jego zdjecia ani rysunki. W obecnej budowli zgromadzono wiele elemetów wyposażenia i fotografii, które mają na celu przybliżenie epoki, w której dorastał autor “Ludzi bezdomnych” czy “Przedwiośnia”.

Przy turystycznym ognisku Lucyna Jakubowska i Magdalena Weber dokonały podsumowania jubileuszowych wędrówek. Osoby, które wzięły udział we wszystkich trzech rajdach “30 na 30” otrzymały secjalne jubileuszowe medale. A byli to: Ada Dębowska, Mirosław Dukat, Zbigniew Gontek, Gabriela Gucma, Rafał Gula, Lucyna Jakunowska, Wanda Kasza, Marzena Kądziela, Zbigniew Pejas, Grażyna Pluta, Urszula Replińska, Magdalena Weber, Krzysztof Wiatr, Teresa Wołodkiewicz.

- Cieszymy się, że w urodzinach klubu “Pasat” brali udział ludzie w różnycm wieku od pięcioletniej Zuzi Zub z Fałkowa po panie z z koła emerytów Związku Nauczycielstwa Polskiego – mówiły organizatorki. – Na kolejne klubowe wędrówki zapraszamy w przyszłym roku.