Nowa jezdnia jest budowana na całej długości od skrzyżowania z ulicą księdza Jerzego Popiełuszki do granic miasta, ale prace są najbardziej zaawansowane od strony Bilczy. Asfalt został ułożony na odcinku o długości jednego kilometra, a cała nowa jezdnia będzie miała 4,7 kilometra.
- Ten odcinek drogi jest już gotowy do ruchu, brakuje tylko ostatniej, ścieralnej warstwy asfaltu, która będzie układana po wybudowaniu całej jezdni. Ruch zostanie przeniesiony na ten fragment między 7 a 15 stycznia. Nie można było zrobić tego wcześniej. Jeszcze ustalana jest organizacja ruchu a od niej zależy, gdzie powstaną tymczasowe przelotki między starą a nową jezdnią Ściegiennego - przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Wykonawcy zależy, aby jak najszybciej puścić ruch nowym fragmentem drogi a zamknąć stary, aby w czasie zimy budować most nad Chodczą w obecnie używanej jezdni.
Budowa drogi jest opóźniona o ponad trzy miesiące. Robotnicy weszli na plac budowy pod koniec czerwca, ale dopiero 18 października mogli rozpocząć wytyczanie nowej jezdni. Wówczas udało się wybrać odpowiednią technologię wykonania podbudowy jezdni. Ta wskazana przez projektanta kilka lat temu okazała się nieodpowiednia, ponieważ w międzyczasie zmieniły się warunki wodno-glebowe.
Spóźnienie musi być nadrobione, a pogoda na razie sprzyja prowadzeniu prac. Nie ma możliwości przedłużenia terminu zakończenia inwestycji, który jest przewidziany na kwiecień 2015 roku. Ta budowa i wszystkie finansowane z unijnych projektów w latach 2007-2013 muszą być rozliczone do maja 2015 roku pod groźbą utraty dotacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?