Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Suchedniowa do Bodzentyna - marsz w hołdzie powstańcom

Ewa Łukomska
Ewa Łukomska
W sobotę, 20 stycznia, już po raz XXV marsz śladami powstańców styczniowych zawitał do Bodzentyna.

Uczestnicy marszu co roku przemierzają szesnastokilometrową trasę pomiędzy Suchedniowem a Bodzentynem. W ten sposób chcą uczcić rocznicę wybuchu powstania styczniowego, która jest datą ważną dla wszystkich Polaków.

Sobotnie uroczystości rozpoczęła msza w intencji powstańców, która odbyła się w kościele pod wezwaniem świętego Andrzeja Apostoła w Suchedniowie. Następnie uczestnicy skierowali się pod krzyż przedpowstańczy przy ulicy Bodzentyńskiej, skąd współuczestnicy obchodów skierowali się do Zespołu Szkół imienia Oddziału Armii Krajowej „Wybranieccy” we Wzdole Rządowym, gdzie organizatorzy oraz młodzież szkolna wystawili jasełka.

Po południu uczestnicy dotarli do Bodzentyna, gdzie przywitali ich przedstawiciele gmin i powiatów zaangażowanych w organizację obchodów na czele z burmistrzem Bodzentyna Dariuszem Skibą oraz Pułkiem Żuawów Śmierci.

Na Rynku Górnym głos zabrały poseł Maria Zuba i wojewoda Agata Wojtyszek. W swoich wypowiedziach nawiązały do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Burmistrz Dariusz Skiba przywitał wszystkich przybyłych gości, a także podziękował grupom rekonstrukcyjnym. Odczytano także list od Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, który odczytała Maria Zuba. W swym liście prezydent podkreślał, jak ważne jest godne upamiętnianie bohaterów narodowych. Zaznaczył też, że pamięć o nich i świętowanie jubileuszu odrodzenia wolnej Polski powinno być dla nas źródłem dumy oraz inspiracją. Z okazji uroczystych obchodów list przesłał także Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, który odczytała wojewoda Agata Wojtyszek.

- Pomimo stoczenia potyczek i walk, ten wielki zryw niepodległościowy nie zakończył się odzyskaniem niepodległości – pisał Mariusz Błaszczak.

Podczas uroczystości doktor habilitowana profesor Uniwersytetu imienia Jana Kochanowskiego Urszula Oettingen przypomniała rolę Pieczęci Rządu Narodowego w czasie Powstania Styczniowego jako symbolu „tajemnego państwa polskiego”. Jej wielkie znaczenie dla idei niepodległościowej podkreślał Józef Piłsudski. Walka Legionów Polskich z Rosją w czasie I wojny światowej stanowiła kontynuację narodowo-wyzwoleńczych działań z okresu powstania.

Podczas uroczystości w Bodzentynie Komendant Marszu Daniel Woś wręczył Krzyże „XXV Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych Suchedniów-Bodzentyn”. - Historię mamy wspaniałą. Krwawą, ale zarazem taką, której nie możemy się wstydzić - trzeba o niej mówić – stwierdził Daniel Woś.

Za wieloletnie zaangażowanie w organizację Marszu zostali uhonorowani: Prezes Stowarzyszenia Siekierno Nasza Ojczyzna Urszula Oettingen, Młodzieżowa Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzentynie i Szkoła Podstawowa imienia Antoniego Wacińskiego w Bodzentynie.

Wśród osób składających wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą powstanie styczniowe był między innymi Witold Comber, wnuk powstańca Wojciecha Aniołkiewicza spoczywającego na bodzentyńskim cmentarzu.

W wydarzeniu wzięło udział ponad 400 osób. Obchody zakończyły się w niedzielę, w klasztorze Cystersów w Wąchocku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie