Mając na uwadze bezpieczeństwo uczestników ruchu niebezpieczne miejsce zostało wygrodzone, aby nikt w nie nie wjechał. Sprawa została też zgłoszona do Miejskiego Zarządu Dróg.
- Już w ubiegły piątek zgłaszaliśmy sprawę zapadniętej studni gestorowi sieci, czyli Orange. Pokrywa została jest już przez nich wymieniona na nową, muszą jeszcze przy niej odtworzyć nawierzchnię – wyjaśnia rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Diablo - w Miedzianej Górze kręcili sceny do filmu z Mikołajem Roznerskim i Rafałem Mohrem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?