Wójt Gnojna Samorządowcem Roku 2022 w powiecie buskim
Zbigniew Janik ma 56 lat. - Stosunkowo młody, ale już ze sporym bagażem niezbędnego doświadczenia w pracy samorządowej. Moim zdaniem to optymalny wiek do sprawowania funkcji wójta - mówi.
Zbigniew Janik - długa kariera samorządowca
Karierę samorządową rozpoczął w 1990 roku. Najpierw jako radny, potem przewodniczący Rady Gminy. W 2002 roku wybrano go na obecne stanowisko.
- To ciężka i odpowiedzialna społeczna służba. Przez szereg lat pomagam oraz uczę się pomagać i być wrażliwym na wszelkie problemy mieszkańców. Staram się słuchać ludzi tak, by potem pomóc rozwiązać problem. Nie bagatelizuję żadnej prośby, ponieważ sam wiem, że "podana pomocna ręka” w trudnej sytuacji potrafi bardzo wiele - opisuje Zbigniew Janik.
Wyjątkowy rok 2022 dla gminy Gnojno
Ubiegły rok był, jego zdaniem, wyjątkowy. Gmina musiała zmierzyć się z trudną sytuacją spowodowaną czasem pandemii i obawą o zdrowie i życie mieszkańców. Jednak z drugiej strony był to rok przygotowywania poważnych inwestycji w zakresie dokumentów i przetargów.
- Bez wątpienia mamy otwarty szeroki front inwestycyjny w postaci rewitalizacji centrum oraz bazy rekreacyjnej w miejscowości Gnojno, zbiornika wodnego o charakterze rekreacyjno - wypoczynkowym w Skadli, kolejnego zbiornika do poboru wody oraz dwóch sal gimnastycznych przy szkołach podstawowych w Balicach i Jarząbkach. Nie są to jedyne przedsięwzięcia, jakie zamierzamy zrealizować, wymienić można by choćby finalizacje świetlicy wiejskiej w Falkach. Działają ponadto świetlice przy wszystkich szkołach z szerokim pakietem różnorodnych zajęć - wymienia wójt.
Zobacz też: Powstaje zalew w Skadli w gminie Gnojno
W gminie Gnojno bez zastrzeżeń przebiegło przyjmowanie wniosków o wsparcie do zakupu węgla. Aktualnie samorząd przygotowuje się do jego dystrybucji.
- Zorganizowaliśmy też dla wszystkich potrzebujących pomoc w zakresie złożenia wniosków suszowych. Zakres działań jest, więc bardzo szeroki i wymagający bieżącej i skutecznej koordynacji - mówi Zbigniew Janik.
Jakie Gnojno za rok? A za 50 lat?
Jakie są najważniejsze projekty i wyzwania na następny rok? Zbigniew Janik na pewno chciałby przystąpić do etapu wykonawczego zaplanowanych inwestycji.
- Jak na warunki naszej gminy jest to przedsięwzięcie niesamowite. Jeszcze nigdy w historii nie realizowaliśmy w jednym terminie inwestycji na taką skalę. Na horyzoncie pojawia się kolejna – budowa Ośrodka Zdrowia w Gnojnie, o wysokim standardzie XXI wieku, a oprócz tego są przecież także i inne oczekiwania społeczne - opisuje wójt.
Jak dodaje, sukcesów tych, nie byłoby bez rządowego programu Polski Ład.
- Z tego też względu jesteśmy bezgranicznie wdzięczni, jako społeczność gminy Gnojno, za umożliwienie nam podjęcia takiego wyzwania - mówi Zbigniew Janik.
Zobacz też: Gnojno dostało 8 milionów z Polskiego Ładu
Co, według niego, jest najważniejsze w pracy wójta?
- Podejmowanie właściwych decyzji. Z jednej strony zgodnych ze społecznymi oczekiwaniami a z drugiej możliwych do realizacji. Czasem trzeba odwagi, pewnego nawet ryzyka, ale jeżeli jest świadomość o konieczności, o potrzebie, to jakie jest wyjście? Najważniejsze jest przy tym pełne przekonanie o zasadności postępowania - stwierdza wójt Gnojna.
W swojej pracy za wszelką cenę stara się uniknąć poczucia bezradności.
- Mimo to czasem dochodzi do sytuacji, że coś jest bardzo potrzebne, wręcz konieczne, a mamy świadomość, że z wielu przyczyn, choćby ograniczonych możliwości finansowych, nie jesteśmy w stanie tego wykonać. Zrozumienie i cierpliwość społeczna w takich przypadkach to cecha bardzo ważna - mówi Zbigniew Janik.
Zapytaliśmy wójta, jaką gminę Gnojno chciałby zobaczyć za 50 lat.
- Trudno to sobie wyobrazić. Gdyby udało się utrzymać takie tempo rozwoju jak teraz, to z pewnością gmina byłaby nie do poznania. Życzę szczerze rozwoju wszystkim. Jednak patrząc kategoriami wójta tej konkretnej gminy mam nadzieję, że nie różnilibyśmy się niczym od zasobniejszych obecnie samorządów. Teraz na terenie powiatu buskiego większość gmin to już ośrodki miejsko – wiejskie. Mam nadzieję, że po tylu latach już nie tylko wszystkie siedziby gmin będą miastami, ale także i inne miejscowości z ich terenów do nich dołączą. Póki, co musimy się zmierzyć z obecnymi problemami, pokonać wszelkie trudności i bezwzględnie przeć do przodu. Mamy tego pełną świadomość - deklaruje Zbigniew Janik.
Zbigniew Janik - szczęśliwy mąż, ojciec i gospodarz
Prywatnie jest mężem i ojcem dwójki dzieci. To bliźniaki. - Jestem z tego powodu szczęśliwym człowiekiem - mówi wójt.
Co robi w wolnym czasie?
- Żyję na co dzień tym, co robię. Około trzydzieści lat w tym samym środowisku pozwala poznać ludzi, zżyć się z nimi. Na swoim prywatnym podwórku lubię coś "pomechanikować", udoskonalać w sprzęcie wykorzystywanym w rodzinnym gospodarstwie. To sprawia mi przyjemność. Relaksuje mnie praca w polu, spacery po lesie i grzybobranie - podsumowuje Zbigniew Janik.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?