Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdesperowani pracownicy kieleckiego PKS-u okupowali urząd. Żądali rozmowy z wojewodą

Paweł WIĘCEK
- Za rok 8 marca przyjdziemy z kwiatkami. Teraz nas na to nie stać – mówił Zbigniew Zwierzyński, szef zakładowej "Solidarności” do Anny Salwy, szefowej biura wojewody.
- Za rok 8 marca przyjdziemy z kwiatkami. Teraz nas na to nie stać – mówił Zbigniew Zwierzyński, szef zakładowej "Solidarności” do Anny Salwy, szefowej biura wojewody. Fot. Paweł Więcek
- Mamy zawał. Przyszliśmy do lekarza, by nas reanimował - mówili w poniedziałek związkowcy z zakładowej "Solidarności". Domagali się rozmowy z wojewodą o dramatycznej, ich zdaniem, sytuacji w firmie. - Będziemy czekać do skutku - ostrzegali. Czekali cztery godziny.

Niezapowiedziana wizyta zaczęła się o godzinie 10. Dziewięciu pracowników PKS-u na czele ze Zbigniewem Zwierzyńskim, szefem zakładowej "Solidarności", weszło do sekretariatu wojewody świętokrzyskiego. Żądali spotkania z Bożentyną Pałką-Korubą. Ta związku z wyjazdem służbowym była poza urzędem. Pracownicy przez godzinę stali w sekretariacie. Po przekomarzaniach z Anną Salwą, szefową biura wojewody, która prosiła o opuszczenie pomieszczenia, zdecydowali się w końcu poczekać na korytarzu. Po kilkudziesięciu minutach zaproszono ich do gościnnego pokoju wojewody.

WOJEWODA WYSŁUCHAŁAM

Bożentyna Pałka-Koruba dotarła do urzędu o godzinie 14. Rozmowę z pracownikami odbyła za zamkniętymi drzwiami. Poruszono kwestię niewypłaconych od lutego pensji, złego, zdaniem związkowców, zarządzania firmą przez zarząd oraz radę nadzorczą, groźby zwolnień grupowych czy konkursu na nowego prezesa zarządu, który - tu pracownicy powoływali się na zasłyszane informacje - ma zostać unieważniony na polecenie Platformy Obywatelskiej.

- Umówiliśmy się z panami, że we wtorek wpłynie pismo z informacjami dotyczącymi sytuacji w zakładzie. Na tej podstawie będę mogła poinformować o tym Ministerstwo Skarbu Państwa (właściciela PKS-u - przyp. red.) - mówiła wojewoda. - Próbowałam wytłumaczyć, że nie ja ogłaszałam konkurs i nie ja będę go rozstrzygać. Panowie są bardzo zdeterminowani i zaniepokojeni. Gdybym była na miejscu, przyjęłabym ich od razu - podkreśliła.

ZARZĄD JEST ZAGROŻENIEM

Zbigniew Zwierzyński, szef związkowców z "Solidarności", mówił po spotkaniu, że pracownicy nie oczekiwali żadnych zapewnień. Chcieli tylko, by wojewoda miała pełną wiedzę o sytuacji, która panuje w firmie.
- Wiedzę o tym, że zagrożeniem dla prywatyzacji jest obecny zarząd. Chcemy, by wojewoda podzieliła się naszymi wątpliwościami z Ministerstwem Skarbu Państwa. Z początku było bardzo oschle. Pod koniec mieliśmy wrażenie, że panią wojewodę szokuje ta sytuacja - stwierdził.

I ostrzegł na zakończenie: - Jeśli politycy Platformy będą chronić prezesa Wołocha, scenariusz może być różny. To nie związki, które domagają się wynagrodzeń, mogą spowodować upadłość firmy, tylko zarządzanie przez pana Wołocha.

PREZES WYJAŚNIA

Na zarzuty związkowców Marek Wołoch, prezes PKS, odpowiada krótko: - Nie mam sobie nic do zarzucenia. Jest problem spółki, która generuje startę 3,5 miliona złotych rocznie. Trzeba to przerwać, a zrobić to można tylko poprzez eliminację nierentownych działalności - wyjaśnił.

Na przykład wygaszanie linii, które nie przynoszą zysku. Jak mówił Wołoch, 27 już zlikwidowano, do końca kwietnia zamkniętych będzie kolejnych 60. - W związku z tym trzeba zredukować ilość kierowców, mechaników i administracji, po to by spółka dalej istniała - powiedział. Zwolnienia dotkną ponad 40 osób.

Prezes Wołoch zapewnił, że w poniedziałek wypłacono pracownikom wszystkie zaległe pensje za styczeń. Ostatnie transze wynagrodzeń za luty pójdą pod koniec marca.

KONKURS NIE JEST USTAWIONY

Do późnego wieczora będdzie obradować Rada Nadzorcza PKS. Otwarto koperty z aplikacjami, które napłynęły do konkursu na nowego prezesa spółki. Członkowie analizowali je. W przerwie Agnieszka Rolka, przewodnicząca Rady Nadzorczej, skomentowała zarzuty stawiane przez związkowców.
- Pierwsze słyszę. To zupełnie oderwane od rzeczywistości plotki. Na pewno konkurs nie jest ustawiony. To wielkie nieporozumienie - skwitowała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie