Zespół Szkolno-Przedszkolny w Wiślicy najlepszy w powiecie. Uczniowie tworzą klub wolontariatu, świetlicę i robią mnóstwo ciekawych akcji

Dyrektorem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wiślicy jest Artur Haruza. To nauczyciel wychowania fizycznego, przyrody, biologii. Objął stanowisko 1 września 2021 roku. Poprzednia dyrektor Joanna Białkiewicz, odeszła na emeryturę.

- Jestem "świeżym" dyrektorem. To dla mnie duże wyzwanie, jednak mam już 30 lat pracy w szkolnictwie na koncie, także nie boję się tak bardzo - żartuje.

- Pani dyrektor Białkiewicz zostawiła placówkę w świetnym stanie, za co jestem jej bardzo wdzięczny. Obecnie uczy się u nas 391 dzieci, w tym 91 przedszkolaków. - mówi Artur Haruza.

Szkoła jest więc dość duża, na nowoczesny budynek wraz z halą sportową. Pracuje w niej 67 osób.

- Mamy prężnie działającą świetlicę szkolną, głównie dzięki doskonałej obsadzie personalnej oraz bardzo aktywnym uczniom. Przykładowo w niedzielę, 12 grudnia świetlica zaprosiła wszystkich na kiermasz bożonarodzeniowy, który odbył się na Rynku. Dochód został przeznaczony na leczenie Wiktora Chrobota, który od urodzenia choruje na rzadką wrodzoną łamliwość kości typu trzeciego. Choroba objawia się częstymi złamaniami, głównie kości długich - przedramiennej, udowej, oraz niskorosłością - relacjonuje dyrektor Haruza.

W placówce funkcjonuje także Szkolny Klub Wolontariatu. Angażuje się w wiele inicjatyw obywatelskich. Jedną z nich jest pomoc dla schroniska dla bezdomnych zwierząt w podkieleckich Nowinach. Tylko w październiku uczniowie zorganizowali zbiórkę datków na smycze, karmę, koce, prześcieradła. Wielu uczniów i ich rodziców wzięło udział w tej akcji. Odbyła się też wizyta w schronisku. Szkolną delegację pod opieką Magdaleny Kochańskiej-Szostak oraz Klaudii Piwowarczyk powitali pracownicy instytucji. Opowiedzieli o losie przebywających tam zwierząt. Uczniowie wybrali się też na spacer z wybranymi psami.

Szkole dobrze układa się współpraca z burmistrzem Jarosławem Jaworskim. - Jest otwarty na nasze pomysły. Otworzyliśmy na przykład pełną stołówkę dla wszystkich chętnych dzieci, wcześniej korzystały z niej tylko przedszkolaki. Wydajemy teraz około 290 obiadów - mówi Artur Haruza.

Placówka zaangażowała się w projekt "Laboratoria przyszłości". - Dostaniemy nowe narzędzia i przybory, które podzielimy na grupy tematyczne, obejmujące szydełkowanie, pracę technikę, pracę na drukarce 3D, robotykę. Cały czas staramy się wprowadzać coś nowego - dodaje dyrektor.

Historia szkolnictwa w Wiślicy ma bardzo stare korzenie. Według tradycji, już w XV wieku w Domu Długosza pobierali nauki synowie Kazimierza Jagiellończyka. Szkoła istniała też w czasach zaborów, a także po odzyskaniu niepodległości. Według wykazu z 1926 roku, dysponowała 8 izbami, zatrudniała 10 nauczycieli etatowych i 1 nieetatowego, a zapisanych do niej było aż 549 uczniów. W latach 60. podjęto decyzję o budowie nowej szkoły. Została ona wybudowana, jako jedna z 1417 powstałych w ramach akcji „ Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego”. Uczniowie do nowego budynku przenieśli się jesienią 1967 roku. Pierwszym dyrektorem po przeprowadzce był Czesław Maciąg. Po nim funkcję tę sprawowali kolejno Stanisław Szot, Tadeusz Pałys, Grzegorz Kamiński, Jerzy Trzepatowski i Joanna Białkiewicz.