Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł profesor Józef Starzewski, wybitny ginekolog

/IB/
Profesor Józef Starzewski
Profesor Józef Starzewski archiwum Świętokrzyskiego Centrum Onkologii
W niedzielę zmarł profesor Józef Starzewski, wybitny specjalista ginekologii i położnictwa, ginekologii onkologicznej, wykładowca akademicki, wychowawca ginekologów. Był szefem działu klinicznego ginekologii w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach.

Pochodził z rodziny lekarskiej, jego ojciec był również profesorem ginekologii, brat Jacek jest profesorem chirurgii na Śląsku. Urodził się w 1943 roku w Sosnowcu. W 1966 roku ukończył Śląską Akademię Medyczną w Zabrzu - Rokitnicy. Po studiach rozpoczął pracę w Klinice Ginekologii Śląskiej Akademii Medycznej, współpracował również z profesorem Andrzejem Miecznikowskim, znakomitym ginekologiem, dyrektorem Katedry Ginekologii i Położnictwa Akademii Medycznej w Krakowie, który na przełomie lat 70 i 80. był konsultantem wojewódzkim i ordynatorem oddziału ginekologii i położnictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Interesowała go patomorfologia nowotworów narządu rodnego, był jednym z pionierów diagnostyki raka szyjki macicy na poziomie komórkowym. Z tej dziedziny habilitował się w 1989 roku na Akademii Medycznej imienia Mikołaja Kopernika w Krakowie.

Za namową profesora Miecznikowskiego przyjechał do Kielc i objął stanowisko ordynatora oddziału ginekologii i położnictwa w Szpitalu Wojewódzkim. Współpracował także ze Świętokrzyskim Centrum Onkologii, gdzie profesor Miecznikowski tworzył a potem prowadził dział ginekologii onkologicznej. Od 2003 roku, po przejściu profesora Miecznikowskiego na emeryturę, kierował tym działem (profesor Miecznikowski pozostaje do dziś konsultantem honorowym). Pracę zabiegową i diagnostyczną łączył z dydaktyką, wykładał na Wydziale Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, był konsultantem wojewódzkim w dziedzinie ginekologii.

- Był znakomitym operatorem, jednym z nielicznych w regionie specjalistów od skomplikowanych zabiegów wycięcia narządu rodnego z limfadenektomią, czyli usunięciem węzłów chłonnych. A przy tym był niesamowicie pracowitym człowiekiem, właściwie trudno powiedzieć, żeby miał czas na jakieś pasje, bo ciągle był w pracy, bez reszty oddany pacjentom. To praca była jego pasją. Jeśli miał jakieś wolne chwile, wychodził na spacer. Nie lubił być na świeczniku, udzielać wywiadów, był niezwykle skromny, bardzo wymagający od siebie, bardzo wartościowy pod względem etycznym - wspomina profesor Stanisław Głuszek, konsultant wojewódzki w dziedzinie chirurgii, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, który przyjaźnił się z profesorem Starzewskim.

- Odszedł człowiek wybitny, wyjątkowego formatu, wielkiej wiedzy i kultury. Dla mnie to był przede wszystkim wzór lekarza oddanego pacjentom, człowieka o wysokiej kulturze osobistej, wysublimowanym poczuciu humoru. Razem z profesorem Miecznikowskim współtworzył Świętokrzyskie Centrum Onkologii. Poświęcił się chorym całym sercem, do ostatnich chwil był w pracy - mówi doktor Stanisław Góźdź, dyrektor Centrum Onkologii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie