MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmieni się najemca baru w kieleckim ratuszu

ATA
123RF
Ratuszowy bar nie wytrzymał konkurencji i z końcem roku musi opuścić magistrat po 12 latach prowadzenia działalności.

Właścicielka „Bistro” nie wyprowadza się z własnej woli, otrzymała wypowiedzenie umowy najmuj z powodu długów.

- Musimy się rozstać, ponieważ właścicielka baru zalega z płatnościami. W ubiegłym tygodniu było to ponad 18 tysięcy złotych. Już drugi rok ma problemy. Na początku roku nie płaci, pierwsze przelewy pojawiają się w październiku czy listopadzie. Ratusz nie może kredytować działalności – mówi Zygmunt Mazur, dyrektor Zakładu Obsługi Urzędu w kieleckim ratuszu. – Wcześniej nie było problemu z płatnościami. Teraz jest duża konkurencja, na Rynku, w pobliżu ratusza powstało wiele lokali gastronomicznych. Trzeba przyznać, że najemczyni płaci dość wysoki czynsz ( około 4 tysięcy złotych za oba lokale, plus 2350 złoty za media). Zgodnie z umową rośnie on co roku o wskaźnik inflacji i wciągu 12 lat uzbierała się spora podwyżka. A na początku lat dwutysięcznych stawki najmu były wyższe niż teraz – dodaje.

Ratusz ogłosił konkurs na wynajem pomieszczeń baru, kuchni wraz z wyposażeniem i jadalni na Rynku oraz kiosku na Strycharskiej. – Jest zainteresowanie przedsiębiorców, dzwonią, pytają – dodaje. – Obecna najemczyni, prawdopodobnie nawet po spłaceniu zaległości nie będzie mogła startować w przetargu. Jest to konkurs ofert, wygra ten, kto zaproponuje najwyższą stawkę za metr kwadratowy pomieszczeń. W warunkach nie podawaliśmy minimalnej ceny.

Właścicielka baru ma z miastem jeszcze dwie umowy i one też zostały wypowiedziane. – W 2008 roku część ratuszowych urzędników przeprowadziła się do nowej siedziby na ulicę Strycharską, gdzie powstał niewielki kiosk. Nie ogłaszaliśmy przetargu na jego prowadzenie. Powierzyliśmy go właścicielce Bistro na tych samych zasadach, co wynajmuje pomieszczenia pod bar na Rynku – tłumaczy. – Jest też trzecia umowa, o którą my zabiegaliśmy. To obsługa ślubów w Urzędzie Stanu Cywilnego. Pani płaci nam za taką możliwość. Gdybyśmy zrezygnowali z jej usług to powierzenie ich innej firmie kosztowałaby nas około tysiąc złotych za każdy dzień ślubów. Chcemy te trzy zadania powierzyć jednemu przedsiębiorcy.

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?

ZOBACZ TAKŻE: Magazyn Sportowy24: Komentarze po losowaniu grup mundialu Rosja 2018

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie