Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znalezione w Łącznej odciski należały najprawdopodobniej do prehistorycznych gadów

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
Jacek Kwiecień z Łącznej uratował kilkadziesiąt kamieni z odciskami prehistorycznych gadów.
Jacek Kwiecień z Łącznej uratował kilkadziesiąt kamieni z odciskami prehistorycznych gadów. M. Bolechowski
Po naszym artykule na temat kamiennych znalezisk Jacka Kwietnia z Łącznej na miejsce wysłano specjalistów. Paleontolog Grzegorz Niedźwiedzki po obejrzeniu zdjęć twierdzi, że kamienne odciski to ślady pływających gadów.

W sobotnim "Echu Dnia" pisaliśmy o tajemniczych znaleziskach Jacka Kwietnia z Łącznej. Miłośnik prehistorii na terenie budowy drogi ekspresowej odnalazł kamienie z dziwnymi odciskami. Pochodziły z kruszonych przez maszyny budowlane płyt piaskowca. Pan Jacek uratował ponad 20 kamieni, część przechowuje u siebie, kilka zaniósł do Urzędu Gminy. Pokazaliśmy kamienie dwóm geologom, jednak poza tym, że uznali je za ciekawe i najprawdopodobniej pozostawione przez zwierzęta, więcej nie potrafili powiedzieć. Po naszej publikacji sprawą zainteresował się inwestor budujący drogę, kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

ROBÓT NIE WSTRZYMAJĄ

- Na terenie budowy jest prowadzony nadzór archeologiczny. Nas miejsce udali się fachowcy. Geolog wojewódzki wyda postanowienie, co dalej. Nic nie wskazuje na to, by prace miały zostać wstrzymane - poinformowała nas Małgorzata Pawelec, rzecznik prasowy dyrekcji dróg.

Geolog Sylwester Salwa pobrał próbki kamieni do badań. Kiedy one nastąpią - nie wiadomo. Ponoć trzeba na nie zdobyć pieniądze. Wiadomo, że najprawdopodobniej w miejscu, gdzie dziś rosną lasy, środowisko było wodne. A koparki w Łącznej wciąż odkrywają nowe ślady w kamieniu. - Dziś rano znów poszedłem na budowę, znalazłem sporo ciekawych odcisków - mówi Jacek Kwiecień. Emeryt ratuje kolejne piaskowcowe płyty.

ONE TU PŁYWAŁY

Fotografie odnalezionych skamielin przesłaliśmy do znanego paleontologa, pochodzącego z naszego regionu Grzegorza Niedźwiedzkiego. Jest on uznawany za specjalistę od śladów dinozaurów. - To odciski śladów pływającego gada na osadach triasowych. Wyglądają bardzo ciekawie, w okolicach łącznej te osady są nietypowe. Dobrze byłoby zachować jak największą liczbę śladów. Chętnie je zobaczę po powrocie z wykopalisk - powiedział nam naukowiec. Grzegorz Niedźwiedzki dodaje, że na terenie naszego regionu podobne odciski odnajdywano w kilkunastu miejscach, między innymi na Górze Baranowskiej w Suchedniowie. Tam tez obecnie trwa budowa drogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie