Znany przedsiębiorca trzech synów ożenił w półtora roku! Przegląd wydarzeń towarzyskich w regionie

NIE ZABRAŁ GŁOSU
Na otwarciu nowych pracowni Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach rektor Jacek Semaniak witając gości wywołał do mikrofonu prezesa Targów Kielce Andrzeja Mochonia, który wstał i wyjaśnił: - Nie będę zabierał głosu, gdyż jestem tu prywatnie na zaproszenie Antonio Russo, aby obejrzeć wystawione na uczelni jego prace. Poznałem artystę w niecodziennych okolicznościach. Po raz pierwszy w życiu założył łyżwy i uczył się jeździć na sztucznym lodowisku na kieleckim Stadionie, czym mnie bardzo ujął - oświadczył prezes, jak zwykle niekonwencjonalnie.
Lubi odjechanych artystów.

MA WNUKA
Poseł Jan Cedzyński nie posiadał się z radości. Zaraz po tym, jak wystąpił w echowym show "Świętokrzyskie Gwiazdy Śpiewają" dowiedział się, że został dziadkiem. - Mamy wnuka! - zameldował, ale na tym poprzestał, aby młodzi rodzice, zupełnie nie związani z polityką, w spokoju ducha wybrali imię i opiekowali się maleństwem.
A dziadek jest zupełnie nowy.

ZOSIA I DZIADEK
Kompletnie zwariowany jest na punkcie swej wnusi Zosi znany kielecki ginekolog Jacek Chamerski. W swoim gabinecie na ekranie komputera ma jej zdjęcie i prezentuje je wszystkim znajomym pacjentkom. A, że dziewczynka jest śliczna, to z pewnością doktor przyczynia się do decyzji o poczęciu kolejnych dzidziusiów, za co mu cześć i chwała.
Powinien mieć medal za promocję dzietności.

PRZEBOJOWY WÓJT
W niedzielny wieczór na rynku w Szydłowie spotkaliśmy wójta Jana Klamczyńskiego. Widząc turystów robiących sobie zdjęcia na zamkowym podwórcu zapraszał ich na Święto Śliwki, które odbędzie się tradycyjnie w połowie sierpnia. - Przyjedźcie koniecznie. Wystąpi zespół Pectus, ostatni ich przebój Barcelona bije rekordy popularności. A przedtem, w czwartek 27 czerwca zaśpiewa u nas - zachęcał wójt.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz..."

BAŁTYCKI URLOP
Wójt gminy Morawica Marian Buras nie za bardzo ma tego lata czas na urlop, ale skoro obiecał żonie, że znów pojadą nad ulubiony Bałtyk, w okolice między Międzyzdrojami a Mrzeżynem, to słowa dotrzyma. Tyle, że zwykle wybierali się na początku lipca, a tym razem termin będzie późniejszy. Zachowany jednak zostanie zwyczaj, że podróżować mają niespiesznie i tak, aby trasa się nie powtórzyła, by przy okazji poznać nowe okolice.
Dobre zwyczaje warto kultywować

KWESTIA KOMFORTU
Ceniony kielecki doktor Stanisław Buda, specjalista kardiologii inwazyjnej ze Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii, ma takie delikatne określenie na to, że z wiekiem trapi nas coraz więcej dolegliwości: "pogarsza nam się komfort jazdy do celu".
Wszystko jedno, czy się leci klasą pierwszą, czy ekonomiczną.

TWARDA RADA
Jeden z dyrektorów podupadłej świętokrzyskiej lecznicy zapytał szefa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Jana Gieradę jak to jest, że nie ma on długów i jeszcze zyski wypracowuje. Na to wzór do naśladowania odparł ze swoistym poczuciem humoru: - Każdemu mogę polecić mój program naprawczy. Pierwszy punkt w nim brzmi - zwolnić nieudolnego dyrektora.
Perspektywa zwolnienia wywołuje rozwolnienie.

NIE TA FLAGA
Burmistrz Daleszyc Wojciech Furmanek wrócił z Rumunii, gdzie był z rewizytą na międzynarodowej konferencji. I tam ustawiono przed każdą delegacją proporczyki symbolizujące państwowe flagi. Okazało się, ze przed Polakami jest symbol Monako. Zanim burmistrz zwrócił uwagę organizatorom, sam próbował kolory czerwony i biały przemeblować, ale wcale to łatwe nie było.
Nie przywykło do zmiany barw.

TUZIN I NIC
Filharmonia Świętokrzyska ma prawo do transmisji spektakli operowych z Nowego Jorku w jakości HD. W tym sezonie zaplanowano ich 12. Szkoda, że organizatorzy przedsięwzięcia nie zaznaczyli ani w filharmonijnym gmachu ani bodaj na stronie internetowej zapowiadającej imprezy, że to kielczanin, słynny architekt Tadeusz Łęski zaprojektował gmach Metropolitan Opera w Nowym Jorku, z którego płynie do Kielc tak piękna muzyka. Nikt też nie zaproponował słynnego architekta jako kandydata do tytułu Honorowy Obywatel Kielc.
O Tadeuszu Łęskim w filharmonii nie słychać.