Dziś w Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczął się proces wielkiej grupy, ponad dwudziestu oskarżonych, pochodzących z południowo - wschodniej i centralnej Polski, którym prokuratura zarzuca stworzenie kilku grup przestępczych, zajmujących się odbarwianiem taniego oleju opałowego i sprzedawaniem go potem na stacjach benzynowych jako olej napędowy z pominięciem VAT - u oraz akcyzy. Przez kilkadziesiąt minut prokurator odczytywał akt oskarżenia i wymieniał kolejno przy każdej osobie setki tysięcy złotych, a czasem miliony, jakie miał stracić Skarb Państwa na ich działalności.
W tym ogólnopolskim procederze brał, zdaniem prokuratury, udział jeden z najbardziej znanych świętokrzyskich przedsiębiorców, wysoko notowany co roku na naszej liście 100 najbogatszych mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Według śledczych nie tylko tworzył on na początku lat dwutysięcznych grupę przestępcza, która wprowadzała do nielegalnego obrotu olej opałowy, ale także miał nią przez jakiś czas kierować. Według prokuratury tylko w wyniku jego działalności Skarb Państwa stracił około 600 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconego podatku VAT i ponad 1,4 milion złotych nie zapłaconej akcyzy.
W akcie oskarżenia czytamy że odbarwiony olej opałowy był sprzedawany na terenie centralnej i południowo - wschodniej Polski między innymi na stacjach benzynowych w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz Włoszczowie.
Świętokrzyski biznesmen przyznaje się tylko częściowo do stawianych mu zarzutów. Twierdzi, że owszem korzystał z oleju opałowego jako, napędowego, ale nie wprowadzał go do obrotu, a tylko wykorzystywał do swoich samochodów służbowych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
