Złożenie wniosku o upadłość z możliwością układu nie oznacza, że na bruk pójdą wszyscy pracownicy i firma przestanie istnieć. Nic z tych rzeczy. To raczej wybieg taktyczny, który może znacząco poprawić sytuację firmy.
Odlewnie Polskie SA podobnie jak wielu eksporterów zabezpieczało ryzyko kursowe swojego eksportu poprzez opcje walutowe. Dzięki nim sprzedaż zagraniczna mimo mocnego złotego była wciąż opłacalna. Sytuacja zmieniła się nagle, gdy złoty gwałtownie zaczął tracić. Gdyby Odlewnie Polskie chciały teraz oddać całość długu, wartość tych zobowiązań przekroczyłaby wartość spółki.
Pięć banków kredytujących firmę ze Starachowic nie chce na razie słyszeć o ustępstwach i żąda oddania długu w całości, ale groźba, że nie dostaną nic, jak spółka upadnie z pewnością podziała na nie jak zimy prysznic. Analitycy podejrzewają, że dzięki zgłoszeniu wniosku o upadłość, Odlewnie Polskie mogą zredukować swój dług nawet o... kilkadziesiąt procent.
Teraz wszystko w rekach sądu, który dopiero zdecyduje czy wniosek jest zasadny czy nie. /jap./

Inwestycje w powiecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?