Po Chłodni Kielce przy ulicy Zagnańskiej pozostał tylko budynek administracyjny o powierzchni 908 metrów kwadratowych. Tuż obok niego znajduje się ogromny teren. Na nim nie ma obecnie nic oprócz wyrównanego spychaczem gruzu, będącego pozostałością po innych budynkach chłodni, z których większość stała do października 2013 roku. Wtedy to Arionn, warszawska spółka należąca do funduszu inwestycyjnego Arionn FIZ, która wykupiła nieruchomość, zdecydowała się je wyburzyć. Całkowita rozbiórka zakończyła się dopiero w lutym tego roku – ze względu na problemy z demontażem stacji transformatorowej. Część terenu (około 1,3 hektara) właściciel niemal od razu sprzedał firmie Met-Bud, a na resztę (około 3,7 hektara) wciąż poszukuje kupca. I choć jeszcze miesiąc temu prowadził rozmowy z inwestorem ze Świętokrzyskiego, tak teraz próbuje porozumieć się z innym potencjalnym nabywcą.
- Mamy chętnego na całość działki, czyli na 3,7 hektara terenu. Jest zainteresowany budową na nim sklepu wielkopowierzchniowego. Rozmowy z nim są zaawansowane. Tyle mogę na jego temat powiedzieć – mówi Agnieszka Morawska, członek zarządu spółki Arionn, zasłaniając się tajemnicą handlową. Wiadomo natomiast, że cena za działkę wynosi 11 milionów 400 tysięcy złotych.
Właściciel nieruchomości jest także w kontakcie z innymi potencjalnymi inwestorami. – Mamy w zanadrzu dewelopera, który też jest zainteresowany działką, a także kilku lokalnych przedsiębiorców. Jeśli dogadalibyśmy się z nimi, teren sprzedalibyśmy w częściach. Już nawet wstępnie podzieliliśmy go na mniejsze działki, liczące po około 5 tysięcy metrów kwadratowych – podkreśla Agnieszka Morawska. Mimo to nie ukrywa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby sprzedanie terenu po kieleckiej chłodni w całości. – Bo w przeciwnym razie sprzedaż się przedłuży. Wiemy jednak, że nawet w przypadku sprzedaży tego terenu w całości wszystko potrwa dosyć długo. Zainteresowani inwestorzy co trochę się zmieniają, co nie ułatwia zamknięcia sprawy. Dlatego ciężko mi stwierdzić, kiedy się zakończy. Myślę jednak, że do końca roku powinniśmy sprzedać te 3,7 hektara – dodaje.
Przypomnijmy, że zakład Chłodnia Kielce istniał od lat 50. ubiegłego wieku. Odbywała się w nich produkcja między innymi mrożonek i frytek, która zakończyła się wiosną 2012 roku, wraz z ogłoszeniem upadłości firmy.
ZOBACZ TAKŻE:
Koniec Unii, jaką znaliśmy
Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?