Choć lokalizacja zakładu nie jest jeszcze znana, a jego przedstawiciele dopiero szukają w Ostrowcu hali produkcyjnej lub budynku, który spełniałby ich wymagania, już zapowiadają chęć zainwestowania w mieście i zatrudnienia do nowej filii przynajmniej trzystu osób.
- Współpracujemy ze znanymi koncernami motoryzacyjnymi, a nasz główny produkt to poszycia foteli samochodowych – mówiła w środę, podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta, wiceprezes firmy Barbara Sikorska. – Mamy teraz szansę pozyskania nowych partnerów handlowych, dlatego chcemy zwiększyć produkcję.
Groclin to giełdowa spółka o ustabilizowanej marce na rynku motoryzacyjnym. Jej siedzenia i ich poszycia są montowane w samochodach produkowanych przez koncerny BMW, Opel, Volkswagen, Renault, Ford, Mitsubishi, Audi Volvo, Smart, Suzuki, Mercedes i Porsche.
- Rozmowy jakie od jakiegoś czasu prowadzimy dotyczą lokalizacji filii firmy w naszym mieście - mówi prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński. - Nie ukrywam, że były to rozmowy trudne, ale udało się przekonać naszych gości, że w Ostrowcu warto zainwestować. Mamy ogromny potencjał ludzki, w tym wykwalifikowaną kadrę, kiedyś pracującą w Wólczance, Gambo i innych zakładach odzieżowych.
Potencjał w regionie
Przedstawiciele firmy w środę oglądali obiekty w Ostrowcu, nie tylko należące do miasta, ale też prywatne. W połowie maja Groclin chce rozpocząć rekrutację.
- Dla nas to bardzo ważna inwestycja. Chcemy zacząć realizować projekt jak najszybciej, być może w ostatnim kwartale tego roku - mówi prezes firmy Andre Gerstner. - Mamy zakłady w Niemczech, Polsce i na Ukrainie. Jesteśmy zainteresowani rozwojem naszej firmy w Polsce, dlatego kilka miesięcy temu nawiązaliśmy kontakt. Widzimy potencjał w tym regionie. Zależy nam na dobrej współpracy z urzędami na długi okres. Szukamy możliwości długoterminowej inwestycji. Liczymy na wsparcie ze wszystkich stron, aby ten projekt zrealizować.
Będą szkolenia
Zatrudnienie w nowym zakładzie mogą znaleźć przede wszystkim szwaczki i krojczy. Nie bez znaczenia będzie doświadczenie w tej branży, choć jak twierdzi Barbara Sikorska, kadra i tak będzie musiała przejść specjalistyczne przeszkolenie.
- Doceniamy doświadczenie i nie eliminujemy pracowników w dojrzałym wieku - mówi. - Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że zajmujemy się bardzo specjalistyczną produkcją, więc niezbędne będzie również doszkalanie.
Prezesi dodają, że jedyną formą zatrudnienia w firmie jest umowa o pracę.
- Oczywiście na początku na czas określony, ale innych form zatrudnienia u nas nie ma. Praca odbywa się w systemie zmianowym, zarobki są na poziomie 2 - 3 tysięcy złotych. Są jednak osoby, które zarabiają więcej - wymieniają.
Lokalizacja zakładu ma być wybrana w ciągu kilku tygodni.
Anna Śledzińska
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
