Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny masła w świętokrzyskiem od kilku miesięcy wzrastają. Dlaczego?

Bartłomiej Bitner
Hieronim Michałowski, wiceprezes do spraw produkcji i techniki w Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich, mówi, że w ciągu miesiąca u niego w zakładzie produkuje się około 200 ton masła.
Hieronim Michałowski, wiceprezes do spraw produkcji i techniki w Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich, mówi, że w ciągu miesiąca u niego w zakładzie produkuje się około 200 ton masła. Mateusz Kołodziej
Smarowanie chleba od dawna nie kosztowało nas tak drogo. Dziwią się klienci, sprzedawcy, a osoby z branży mleczarskiej wyjaśniają, że spowodowane jest to mniejszą ilością śmietany na polskim rynku oraz mniejszą produkcją mleka w Europie. – Jest duże zapotrzebowanie na śmietanę na zachodzie i południu Europy – mówią.

Wchodzimy do sklepu, bierzemy koszyk i kierujemy się w stronę półek z nabiałem. Patrzymy na ceny 200-gramowych kostek masła i przecieramy oczy ze zdumienia. Z tygodnia na tydzień musimy zapłacić więcej, by móc cieszyć się maślanym smakiem na kromce chleba.

Weźmy sklep Tesco Extra w Kielcach. Masło „extra” wyprodukowane przez Spółdzielnię Mleczarską we Włoszczowe kosztuje 4 złote 99 groszy (kostka 200 gram, zawartość 83 procent tłuszczu), masło z Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Piątnicy – 5 złotych 99 groszy (najdroższe w Tesco), masło „Pasłęckie” – 5 złotych 49 groszy, a masło z Mlekovity – 3 złote 99 groszy, jednak to cena promocyjna, bo normalnie masło to kosztuje 4 złote 79 groszy.

W innych sklepach mamy podobnie. W delikatesach Gama w Końskich na półkach są tylko dwa rodzaje maseł, oba wyprodukowane po sąsiedzku, w znajdującej się w tym mieście Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej. „Masło z Końskich” oraz „Masło Szlachetne” kosztują tyle samo, 4 złote 79 groszy. – W ciągu miesiąca zdrożały sporo, o ponad 60 groszy – mówi ekspedientka. I dodaje, że ostatnio sporo jest klientów, którzy pytają, dlaczego za masło zdrożało i wciąż drożeje. Takie same pytania zadają kupujący w kieleckim Tesco Extra.

Osoby z branży mleczarskiej wyjaśniają, że wzrost cen masła spowodowany jest deficytem surowca, z którego jest produkowane, a więc śmietany. – Na śmietanę jest duże zapotrzebowanie, zwłaszcza w państwach z południa i zachodu Europy. Z niej produkuje się masło, a właśnie zapasów masła w europejskich krajach za dużo nie ma – mówi Ryszard Pizior, wiceprezes Spółdzielni Mleczarskiej we Włoszczowe, jednej z dwóch największych mleczarni w województwie świętokrzyskim. Co ważne, przez ostatni miesiąc niezmiennie skupuje ona mleko od rolników za 1,30 złotego.

Jak dodaje Ryszard Pizior, skoro cena idzie do góry, to znaczy, że następuje nierównowaga popytu i podaży. – Podaży musi być teraz mniej niż popytu. A mniejsza podaż bierze się stąd, że właśnie jest mniej śmietany, bo jest też mniej mleka. W całej Europie ta produkcja mleka spadła, a na przykład w Niemczech bardzo mocno – wyjaśnia Ryszard Pizior.

Wiesław Stępień, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich dodaje, że duże ilości śmietany są też eksportowane teraz na rynki francuski czy nawet białoruski. – Zapotrzebowanie na nią jest ogromne. Z tej, która zostaje, produkujemy masło, a że nie jest jej dużo, to cenę tego masła musimy podwyższać. Ale myślę, że nasze masło zasługuję na tę cenę, bo po pierwsze jest ono dobrym produktem, a po drugie ta cena nie jest bardzo wysoka – mówi Wiesław Stępień.

Spółdzielnia Mleczarska z Końskich stawia głównie właśnie na produkcję masła. Dziennie potrafi wyrobić go 7-8 ton, miesięcznie wychodzi nawet 200 ton. Z kolei w Spółdzielni Mleczarskiej we Włoszczowie produkuje się około 100 ton masła na miesiąc. - Teraz mamy produkcję na poziomie zeszłego roku, ale spodziewamy się, że na koniec tego roku może być mniejsza niż w całym ubiegłym. Także dlatego, że trzeba pamiętać, iż rynek też reaguje na zmianę cen. Jeśli cena idzie do góry, to niewykluczone, że spadnie spożycie. Konsument mając do wyboru kostkę masła za 5 czy 6 złotych może wybrać masło¬podobnego mixa, dużo tańszego. Zresztą zwykle wtedy kiedy masło jest bardzo drogie, ludzie wybierają tańsze substytuty – kończy Ryszard Pizior.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ceny masła w świętokrzyskiem od kilku miesięcy wzrastają. Dlaczego? - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia