Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny w Świętokrzyskiem rosną szybciej niż w kraju!

Marzena SMORĘDA [email protected]
Wzrost cen w Świętokrzyskiem jest wyższy niz w średnio w Polsce.
Wzrost cen w Świętokrzyskiem jest wyższy niz w średnio w Polsce.
W ostatnim czasie ceny w naszym regionie wzrosły szybciej niż średnio w kraju. Najdroższy jest u nas transport, utrzymanie i wyposażenie domu. Możemy za to ubrać się od stóp do głów taniej niż rok temu. Dlaczego tak się dzieje?

Na mapie zarobków mieszkańcy województwa świętokrzyskiego zajmują jedno z ostatnich miejsc. Ale jak wynika ze statystyk, od początku bieżącego roku ceny w sklepach naszego regionu poszybowały w górę szybciej niż w kraju.

 

Życie mieszkańca regionu świętokrzyskiego jest coraz droższe. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych, czyli tych, które są związane z zaspokojeniem naszych potrzeb, w pierwszym kwartale bieżącego roku były u nas wyższe niż w ubiegłym roku średnio o 4,2 procent, podczas gdy w kraju tylko o 3,8 procent! Co jest u nas najdroższe?

 

Drogie życie, tanie ciuchy

 

Od ubiegłego roku najbardziej zdrożały u nas usługi transportowe, ich ceny wzrosły aż o 6,5 procenta. Prawie o tyle samo wzrosły ceny towarów i usług związanych z użytkowaniem mieszkania, jego wyposażeniem oraz prowadzeniem gospodarstwa domowego.

Drożej niż pod koniec 2010 roku trzeba zapłacić również za napoje alkoholowe i papierosy, o prawie 5 procent. Ale to akurat nie jest największym zmartwieniem. Najgorsze jest to, że w podobnym stopniu wzrosły ceny żywności. Szczególnie widoczne jest to w małych sklepach spożywczych.

 

- Rzeczywiście, o tym, że w Kielcach jest coraz drożej, a nawet drożej niż w innych regionach kraju, przekonałem się osobiście, robiąc w ubiegłym tygodniu zakupy w sklepie osiedlowym w Wieliczce. Tam za dwie siatki produktów żywnościowych zapłaciłem o połowę taniej niż w kieleckim sklepie w osiedlu Na Stoku, w którym robię zakupy na co dzień. Po powrocie do domu porównałem ceny na paragonach i wszystko stało się jasne. Każda rzecz kupiona w Wieliczce była przynajmniej o 10-15 groszy tańsza niż tutaj – mówi Andrzej Bednarz, mieszkaniec Kielc. – Nasi kupcy chyba po prostu z nas zdzierają - dodaje.

 

- Paliwo jest w Kielcach chyba najdroższe w kraju. Owoce, warzywa, wyroby cukiernicze też biją tu swoje rekordy. Nasi handlowcy życzą sobie za nie sporo więcej, niż na przykład w Nowym Targu, Zakopanem czy Szczawnicy. Właśnie wróciłam z gór, więc mogę to porównać – mówi Joanna Nowak z Krakowa, która przyjechała do rodziny do Kielc. – Dawniej nie było tu aż tak drogo – dodaje.

 

Droższe są też ceny usług lekarskich i stomatologicznych oraz leków. W Świętokrzyskiem wzrosły one bardziej niż dla statystycznego Polaka - o prawie 4 procent. W mniejszym stopniu podrożały koszty związane z edukacją - o 1,4 procent oraz artykuły i usługi związane z rekreacją i kulturą - o 1 procent.

 

Na pocieszenie trzeba dodać, że wciąż tanie są ubrania. W porównaniu z ubiegłym rokiem ceny odzieży i butów spadły nawet o 5,7 procent.

Skąd ten wzrost?

 

Dlaczego tak się dzieje, zapytaliśmy eksperta. - Na wzrost cen w naszym województwie od początku roku w porównaniu ze średnim wzrostem cen w kraju w poprzednich okresach ma wpływ wiele czynników. Może być tak dlatego, że w innych regionach, szczególnie obszarach dynamicznie rozwijających się ceny podniesiono wcześniej, w poprzednim roku, a my teraz po prostu wyrównaliśmy do innych - mówi Aleksandra Pisarska, ekonomista.

 

Może być jednak i tak, że nasze wzrosty wyprzedzają resztę kraju. Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie, bez szczegółowej analizy dynamiki wzrostu cen w poszczególnych okresach dla poszczególnych województw. Trzeba też pamiętać o tym, że ostatnio mimo wszystko świętokrzyska gospodarka radzi sobie coraz lepiej. Mamy przecież wśród polskich regionów najwyższy wzrost Produktu Krajowego Brutto w porównaniu do 2007 roku.

Aleksandra Pisarska, doktor ekonomii z Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego w Kielcach: - Różnice w tempie wzrostu między innymi cen wynikają z odmienności gospodarczych charakteryzujących dany obszar. Może się więc zdarzyć, że po dłuższym okresie stagnacji cenowej nagle przychodzi czas na wyrównanie ich poziomu do innych obszarów kraju. Ta sytuacja jest moim zdaniem widoczna teraz właśnie u nas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia