Dalsza część batalii o przestój i elastyczny czas pracy w MAN Bus Starachowice. Zarząd wycofuje się z gwarancji zatrudnienia

Jak pisze przewodniczący „…Propozycje niewiele się zmieniły w stosunku do tego, co było proponowane poprzednio. Co najgorsze to nie ma w nich gwarancji zatrudnienia dla wszystkich pracujących obecnie w firmie. NSZZ „Solidarność” ustosunkuje się do pisma Zarządu po konsultacji z pracownikami i członkami związku...” Zarząd MAN Bus Starachowice, skierował kolejne pismo do trzech związków zawodowych, działających w tej firmie, informujące o konieczności przestoju produkcyjnego w grudniu tego roku i w przyszłym roku. Proponuje wprowadzenie elastycznego czasu pracy na swoich warunkach, na dwa lata. Problem dotyczy 3, 5 tysiąca pracowników MAN Bus Starachowice i ich rodzin. Razem jest to kilkanaście tysięcy ludzi w powiecie starachowickim i sąsiednich powiatach, skąd pochodzą pracownicy.

Po raz kolejny Niezależny Samorządny Związek Zawodowy ”Solidarność”, branżowy Związek Zawodowy Metalowcy i Związek Zawodowy Inżynierów i Techników w MAN Bus otrzymały obszerne pismo, informujące o czasie i warunkach przestoju oraz o konieczności wprowadzenia elastycznego czasu pracy w MAN Bus Starachowice, dla odpracowania dni przestojowych.

Dla rozliczenia dni przestojowych zarząd proponuje wprowadzenie elastycznego czasu, na dwa lata, zamiast poprzednio proponowanych trzech lat. W tym elastycznym czasie pracownicy mieliby odpracować dni przestojowe w stosunku 1, 5: 1, czyli jeden dzień dodatkowej pracy, za półtora dnia przestoju, bez gwarancji utrzymania obecnego zatrudnienia. Informuje, że przy sprzeciwie strony społecznej zmniejszy dzienną produkcję autobusów z 12 do 10 i od listopada 2020 roku zacznie zwalniać pracowników. Poprzednia propozycja zarządu mówiła o odpracowaniu w stosunku 1:1. Związki zawodowe chciały odpracowania w stosunku 2: 1 i gwarancji pełnego zatrudnienia dla produkcji 12 autobusów dziennie.

Jako powód takich decyzji zarząd MAN Bus ponownie podaje nagłe wycofywanie się miast w Europie i na Świecie z zakupu miejskich autobusów ze starachowickiej firmy. Miasta powołują się na sytuację nadzwyczajną, na ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa.