Droższe sanatorium i mniej zabiegów? Prawdopodobnie już jesienią

Jesienią kuracjusze mogą płacić więcej za zakwaterowanie i wyżywienie w sanatoriach, bo droższe jest wyżywienie, wzrosły ceny energii elektrycznej, środków czystości i innych produktów i usług, z których korzystają pensjonariusze domów uzdrowiskowych – resort zdrowia tak uzasadnia projekt zmian. Leczenie sanatoryjne szpitalne i rehabilitacja sanatoryjna nadal mają być bezpłatne.

Kuracjusz za każdy dzień pobytu w uzdrowisku, za zakwaterowanie (z wyżywieniem) w pokoju jednoosobowym w pełnym węzłem sanitarnym, w tzw. I sezonie rozliczeniowym , to znaczy od 1 października do 30 kwietnia będzie prawdopodobnie płacił już nie 25, a 26 złotych za dobę, a w II sezonie, od 1 maja do 30 września nie 31,50, a 33 złote za dobę.

W pokoju dwuosobowym z łazienką opłata wynieść ma odpowiednio nie 15 i 21 złotych, lecz 16 i 22 złote za dobę.

Najmniej, bo o 0, 50 groszy i 1 złotych wzrośnie opłata za pokój wieloosobowy i bez łazienki. W I sezonie będzie to 8,50 złotych za jeden dzień pobytu, a w II – 9 złotych.

Zakładając, że turnus trwa 21 dni, to od października do końca kwietnia kuracjusz zapłaci za pobyt w pokoju wieloosobowym, bez łazienki 179 złotych, a w okresie od maja do końca września – 200 złotych.

Projekt zmian dotyczy też wykonywania zabiegów fizjoterapeutycznych, a także ich ilość. Obecnie, w ciągu 28-dniowego pobytu w sanatorium (z wyłączeniem sobót i niedziel), na jednego kuracjusza przypada 120 zabiegów. Resort zdrowia uważa, że tak wysoka liczba zabiegów jest czasem niemożliwa do wykonania, albo stanowi zbyt duże obciążenie dla pacjenta i zaproponował w swoim projekcie, aby ją zmniejszyć do 96.