Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Nowak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy: - Statystyki są dobre

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Monika Nosowicz-Kaczorowska
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Jarosław Nowak o niezwykłym o tej porze roku spadku bezrobocia.

Statystyki Powiatowego Urzędu Pracy od bardzo dawna nie wyglądały tak dobrze.

Statystyki wyglądają najlepiej od bardzo wielu lat. Na początku lat 90-tych mieliśmy prawie piętnaście tysięcy bezrobotnych osób i kilka miejsc pracy do zaoferowania. Obecnie w Powiatowym Urzędzie Pracy na koniec listopada zarejestrowanych było 3.519 osób, którym mogliśmy zaoferować 181 miejsc pracy. Rok temu w rejestrach było 4096 osób, dwa lata temu – 4730, trzy lata temu 5827 osób. Ja czekałem, aż złamiemy magiczną liczbę pięciu tysięcy zarejestrowanych osób. Udało się, udało się też złamać liczbę czterech tysięcy osób. Ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Nadal 3,5 tysiąca ludzi jest w naszych rejestrach. Połowa z tej grupy to kobiety, dla których jednak jest mniej ofert pracy. Osiemdziesiąt procent ofert to praca dla mężczyzn. Prawie dwa tysiące osób to ludzie długotrwale bezrobotni, czyli osoby, które były bez pracy przez minimum 12 miesięcy w ciągu ostatnich 24 miesięcy.

Zimowe miesiące zawsze pogarszały statystyki, jak jest w tym roku?

W listopadzie tego roku po raz pierwszy odnotowaliśmy anomalię statystyczną. Zwykle osób bezrobotnych w tym okresie przybywało, bo kończyły się prace sezonowe, kończyły się prace w branży budowlanej. W tym roku w listopadzie liczba bezrobotnych spadła o 37 osób, a pracę podjęło 277 osób. W porównaniu do listopada 2013 roku, kiedy bez pracy było prawie siedem tysięcy osób, dziś takich osób jest o połowę mniej.

Z 3,5 tysiąca osób dwa tysiące to osoby długotrwale bezrobotne. Trudno nie mieć wrażenia, że nie wszystkim zależy na podjęciu pracy.
Rzeczywiście, kilka lat temu było tak, że ludzie o ofertę pracy dosłownie walczyli. Dziś mamy trudniejszych klientów. Musimy zaangażować większe siły, żeby skutecznie doprowadzić do zawarcia stosunku pracy. Przyczyn jest kilka. Jedna to brak zainteresowania pracą za minimalną płacę, inna – brak osób z kwalifikacjami poszukiwanymi przez pracodawców. Z tego też powodu coraz trudniej jest nam realizować kontrakty na refundację kosztów utworzenia stanowiska pracy. Mimo tego do końca listopada udało się dzięki pieniądzom na aktywizację osób bezrobotnych znaleźć pracę dla 1600 osób. Do tego około trzech tysięcy osób podjęło pracę korzystając z ofert, którymi dysponuje Powiatowy Urząd Pracy.

Które firmy zgłaszały największe zapotrzebowanie na pracowników?

Pprym wiedzie Animex, który złożył 12 ofert na 310 pracowników. Po kilkanaście osób poszukiwały BricoMarche, hotel Senator, Hotel Europa, Starpol i firma budowlana Krzysztofa Cieśli.

ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - przegląd najważniejszych wydarzeń z kraju

(Źódło: vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jarosław Nowak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy: - Statystyki są dobre - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia