Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielczanin rozkręcił biznes na greckiej riwierze (zdjęcia)

Marzena SMORĘDA
Michał Barcic, właściciel pensjonatu A’polonia, w Olympic Beach spędza prawie cały rok. Do dyspozycji gości jest przez całą dobę.
Michał Barcic, właściciel pensjonatu A’polonia, w Olympic Beach spędza prawie cały rok. Do dyspozycji gości jest przez całą dobę. archiwum
W najpopularniejszym greckim turystycznym zakątku na Riwierze Olimpijskiej działa Pensjonat A’polonia - z kielecką duszą. Ciepłe, przejrzyste morze, szeroka i piaszczysta plaża oraz wyśmienita kuchnia z greckimi specjałami i najdorodniejszymi południowymi owocami - to między innymi atrakcje, które czekają na turystów spragnionych ciepła i słońca w Olympic Beach na greckiej Riwierze Olimpijskiej. Wczasowicze mogą korzystać z wypoczynku w komfortowym pensjonacie, którego właścicielem i gospodarzem jest młody kielczanin.

 

ZOBACZ jak prezentuje się Pensjonat A'polonia i jkego okolica na zdjęciach

 

Riwiera Olimpijska położona jest we wschodniej części Macedonii na wybrzeżu Morza Egejskiego, u stóp Olimpu. Masyw gór zatrzymuje chłodne masy powietrza, dzięki czemu zawsze można tu liczyć na bezchmurne niebo. Obok przepięknych piaszczystych plaż, znajdują się tu gaje oliwne, delty górskich potoków, urocze skaliste zatoczki i małe mariny żeglarskie. Wspaniały ciepły klimat, gwarne tawerny i greckie przysmaki, jak magnes przyciągają miliony turystów, spragnionych nie tylko luksusowego wypoczynku, ale prostoty, obcowania z prawdziwą naturą i z niezwykłą historią oraz tradycją tego regionu.

 

OLYMPIC BEACH – PERŁA WYBRZEŻA

 

Wśród tutejszych kurortów na uwagę zasługują Korinos Beach oraz Paralia. Perełką na wybrzeżu jest Olympic Beach, niewielka miejscowość na słonecznym wybrzeżu greckiej riwiery, w pobliżu Paralii, w której kielczanin Michał Barcic prowadzi swój pensjonat o nazwie A’polonia, która dosłownie oznacza „z Polski”. Pensjonat położony jest w cichej i spokojnej okolicy. Od plaży z wygodnymi łóżkami, parasolami i prysznicami dzieli go zaledwie sto metrów. To idealne miejsce dla rodzin z dziećmi, bo ciepłe i czyste morze ma w tym miejscu bezpieczną głębokość, pozwalającą na spokojne zabawy dzieci w wodzie. Wzdłuż całej miejscowości brzegiem plaży aż do Paralii ciągnie się promenada i ścieżka rowerowa. Jest to nowy kurort, ale dynamicznie rozwijający się. Mieszkańcy utrzymują się głównie z turystyki i gastronomii. Brak tu wielkich hoteli, charakterystycznych dla Egiptu czy Tunezji. Odnaleźć za to można małe rodzinnie prowadzone hoteliki czy pensjonaty. W architekturze miasteczka dominują małe domki, kawiarnie, tawerny, dyskoteki oraz liczne sklepy. Olympic Beach to doskonała baza wypadowa dla zwiedzania takich miejsc, jak Ateny, Delfy, Saloniki, Leptokaria, Dion, Klasztory na Meteorach czy wędrowania po masywie Olimpu z pięknymi wodospadami. Dla zwolenników spa Grecja oferuje zabiegi błotne w pobliżu Salonik, kąpiele termalne w solankach, okłady z miodu górskiego z dodatkiem szeregu ziół czy różnego rodzaju wodolecznictwo ze źródeł położonych w nieodległych górach.

 

A’polonia oferuje gościom jednoosobowe pokoje, dwu-trzyosobowe apartamenty z balkonami oraz dwupokojowe studia dla sześciu osób, z tarasami. Wygoda jest tu gwarantowana. Wszystkie pokoje wyposażone są w łazienki z prysznicem, w pełni wyposażony aneks kuchenny z lodówką, klimatyzację i telewizor LCD. Goście mogą czuć się tu, jak w domu, stąd do ich dyspozycji jest pralka, żelazko, ekspres do kawy, kostkarka do lodu, a nawet sejf. - Zapewniamy opiekę i wszelki możliwy luksus – wyjaśnia Michał Barcic, który w czasie sezonu turystycznego, jest w pensjonacie do dyspozycji gości przez całą dobę.

 

RAJ DLA SPRAGNIONYCH SŁOŃCA I WODY

 

Na Riwierze Olimpijskiej możemy cieszyć się długim, suchym latem i chłodniejszą, wilgotną zimą. Miliony turystów z całego świata wypoczywać mogą tu przez cały rok, bo temperatury nawet w środku kalendarzowej zimy wynoszą w dzień średnio około 10-12 stopni Celsjusza, a woda w morzu ma około 13- 15 stopni Celsjusza. - Wczasowicze szczególnie chętnie ściągają tu od kwietnia do października. Wtedy robi się tutaj naprawdę gorąco. W dzień na termometrach jest średnio około 35, czasami nawet więcej, a nocą niewiele poniżej 20 stopni Celsjusza. Woda nagrzewa się przy brzegu nawet do 30 stopni – mówi Michał Barcic, właściciel pensjonatu A’polonia w Olympic Beach, który od trzech lat przyjmuje w swym hotelu turystów, głównie z Polski.

 

Olympic Beach to raj dla spragnionych słońca i wygody. To małe i spokojne miasteczko, w którym każdy Polak czuje się swojsko, bo wielu Greków przywiozło tu polskie żony, z którymi razem prowadzą biznes. Stąd w tawernach i restauracjach można bez trudu porozumieć się w naszym ojczystym języku, a menu przygotowane jest także w polskim języku. Grecy, znani są z gościnności i chętnie zapraszają na gyrosa z kurczaka czy baraninę i wino – mówi.

 

Jedzenie i picie w Grecji to przede wszystkim okazja towarzyska. - Główne posiłki jada się poza domem, ale w naszym pensjonacie są warunki do przyrządzania wszystkich posiłków na miejscu. Każdy z apartamentów ma w pełni wyposażony aneks kuchenny z lodówką. Z produktów regionalnych, które kupić można dosłownie o krok, gotować można potrawy, o jakich tylko zamarzymy. Greckie dania są proste i niewyszukane, ale zachwycające swym smakiem. Fundamentem jest oliwa z oliwek. Służy do smażenia, dodawana jest do sałatek, stanowi składnik wielu sosów i potraw. A najlepsze są dopiero co złowione ryby, świeże warzywa podawane w formie sałatek z dzikimi ziołami czy też lekko podduszone jarzyny – to wszystko dostaniemy na miejscu i to w najlepszej jakości – wyjaśnia.

 

SMAKI GRECJI

 

Tradycyjna kuchnia grecka opiera się na owocach morza, ostatnio jednak jada się tu coraz więcej mięsa. Króluje jagnięcina i baranina, podawana niemal zawsze z warzywami, makaronem czy ryżem. Ucztę najlepiej zacząć od sałatki greckiej choriatiki z serem feta, soczystymi pomidorami, ogórkami, oliwkami i cebulą. Do tego koniecznie trzeba spróbować tzatziki, przygotowanego z gęstego jogurtu naturalnego, czosnku i ogórków albo zapiekanki z serem - tiropita i szpinakiem - spanakopita. Z dań mięsnych warto polecić kebap souvlaki, gyros w picie, czyli greckim podpłomyku, oraz ostro przyprawione kiełbaski loukanika. Do tych wszystkich smacznych, lecz dość tłustych potraw koniecznie należy pić wino. Charakterystyczny smak ma Retsina - wino aromatyzowane żywicą i najpopularniejsze wśród Greków. Ponieważ już od połowy maja jest tu bardzo gorąco, przysmakiem jest kawa przygotowywana na zimno. Frappe - bo tak się właśnie nazywa - podawana jest w wysokich szklankach, przyrządza się ją z wody mineralnej w specjalnym mikserze i podaje z odrobiną cukru i mleka.

 

Rekreacja na Riwierze Olimpijskiej to przede wszystkim kąpiele słoneczne i morskie oraz spacery brzegiem morza czy też górskimi szlakami. Wycieczki piesze to chyba najlepszy sposób poznania uroków Grecji. Wyzwaniem jest Olimp - najsłynniejsza góra starożytności. Wprawdzie wspinaczka na najwyższy jego szczyt Mitikas o wysokości 2917 metrów nad poziom morza należy do forsownych wypraw, warto jednak wybrać się na spacer wąwozem rzeki Enipeas albo do ruin klasztoru Świętego Dionizego. Pływanie, nurkowanie z fajką, przejażdżka na bananie, nartach wodnych, rowerze wodnym czy kajakiem to sposób na gorące greckie słońce. – W Olympic Beach są także korty tenisowe, boisko, wypożyczalnia sprzętu wodnego, rowerów, quadów czy jachtów nawet na morskie wyprawy wędkarskie. Aktywny wypoczynek nad Morzem Egejskim z pewnością zaowocuje dobrą formą na resztę roku – wyjaśnia Michał Barcic.

 

Podstawą dobrej zabawy w Grecji jest taniec. - Tańczą starzy i młodzi. I to nie tylko w dyskotekach, ale przede wszystkim podczas spotkań towarzyskich, uroczystości rodzinnych czy nawet po kolacji w tawernie. Ostoją nocnego życia nadal są jednak greckie kawiarenki i tawerny. Wieczór zaczyna się voltą, czyli kolejnym odwiedzaniem barów zwykle skupionych nad wybrzeżem lub wokół głównego placu. Choć wieczorny spacer rozpoczynają całe rodziny, to później w tawernach zdecydowanie przeważają starsi mężczyźni, debatujący przy ouzo o polityce i sporcie. Młodzież natomiast okupuje bary, gdzie oprócz mrożonej kawy podawane są i mocniejsze trunki – wyjaśnia Michał Barcic. Na koniec trafimy do dyskotek i klubów, z zabawą do białego rana. Każdy znajdzie tu cos dla siebie o każdej porze roku.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia