Metr kwadratowy za złotówkę lub kilka złotych – takie stawki proponuje spółka Kolporter Expo należąca do Grupy Kolporter Krzysztofa Klickiego klientom Targów Kielce, byle tylko przeciągnąć ich do swojego ośrodka wystawienniczego Expo Silesia w Sosnowcu. Targi Kielce mówią, że takie ceny, kilkusetkrotnie niższe od rynkowych, psują rynek.
Obietnice były inne
Miało być inaczej. Tomasz Raczyński, prezes Kolportera Expo – jednej ze spółek należąca Krzysztofa Klickiego zapowiadał, że uruchomione w Sosnowcu centrum targowe Expo Si-lesia, nie będzie konkurować z Kielcami, bo zorganizuje swoje oryginalne imprezy targowe. Wtedy przekonywał, iż jest jeszcze tyle tematów i branż, że każdy znajdzie dla siebie miejsce na targowej mapie Polski. Ale teraz okazuje się, że Kolporter Expo często próbuje kopiować kieleckie imprezy, w dodatku proponując wystawcom, przyjeżdżającym do Targów Kielce o wiele niższe ceny. Podczas, gdy ośrodki w Poznaniu i Kielcach biorą za wynajem metra kwadratowego stoiska od 100 do 300 złotych, Kolporter Expo proponuje u siebie ceny od złotówki do kilku złotych za metr.
- Jesteśmy tym faktem trochę zdziwieni, bo przecież Kolporter Expo miał nie konkurować z Kielcami, a władze spółki zapowiadały, że operują na tak dużym polskim rynku, o tak ogromnym potencjale rozwoju, iż nie będą organizować kopii kieleckich wystaw. Tymczasem to robią, w dodatku krążąc po naszych wystawach i proponując wystawcom tak śmiesznie niskie ceny – mówi prezes zarządu Targów Kielce, Andrzej Mochoń.
Co na to prezes spółki Kolporter Expo, Tomasz Raczyński, który wcześniej szefował właśnie Targom Kielce:
- Jest wolny rynek i konkurencja. Każdy ma prawo organi-zować takie imprezy jakie chce i ustalać takie stawki za wynajem powierzchni takie jakie chce – przekonuje szef Expo Silesia.
- Uważam, że takie niskie ceny i próby podbierania Kielcom wystawców są wątpliwe etycznie, choć oczywiście dozwolone. Zastanawiam się tylko, gdzie te nowe pomysły Kolportera Expo? Dlaczego zamiast oryginalnych swoich imprez, próbuje przenosić na sosnowiecki grunt i to z marnym skutkiem, nasze pomysły. Raz do roku przychodzi czas, kiedy trzeba pokazać wyniki. Właściciel Kolportera Expo powie „sprawdzam” – uważa prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń?
- Przecież walka na ceny jest jednym z elementów zdrowej konkurencyjnej gry na rynku. Nie można mieć o to do nas pretensji. Nasza spółka jest rentowna, ma świetne wyniki, wiemy, co robimy – odpowiada prezes Raczyński z Kolportera Expo, który niedawno wyprowadził spółkę z Kielc i przeniósł ją do Sosnowca.
Prezydent Kielc: nic nie możemy zrobić
A co na to prezydent Kielc Wojciech Lubawski, który reprezentuje właściciela Targów Kielce, czyli gminę Kielce. Czy podoba mu się zachowanie grupy Kolporter Krzysztofa Klickiego, od której odkupił klub Korony i której spółka Condite wygrywa kontrakty na miejskie inwestycje
- To jest zachowanie nieetyczne. Biznesowo trudno mieć zastrzeżenie. Jest konkurencja i wolny rynek. A Condite wygrywa przetargi w Kielcach wtedy, gdy oferuje najniższe ceny. Natomiast moim zdaniem, takie działania, co najwyżej zaszkodzą kieleckiemu ośrodkowi targowemu, natomiast nie pomogą spółce Kolporter Expo – uważa Wojciech Lubawski.
Na razie sytuacja wygląda następująco. Firma z Grupy Kolporter próbuje odbierać klientów spółce należącej do miasta Kielce, a potem miasto Kielce wybiera inną spółkę z Grupy Kolportera na wykonawcę miejskich inwestycji. Chyba nie w nagrodę.
- Nic nie mogę na to poradzić. Zdaję sobie sprawę, że może dojść do sytuacji w której firma ta może na przykład wygrać planowany przetarg (o ile do niego przystąpi) na rozbudowę Targów Kielce, mimo, że inna spółka Kolportera próbuje ode-brać tym samym Targom Kielce klientów. Ale prawnie wszystko jest w porządku – uważa Wojciech Lubawski.

Andrzej Duda spotkał się z przedsiębiorcami w Jasionce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?