Już w roku ubiegłym Europejska Federacja Producentów Parkietu odnotowała spadek sprzedaży podłogowej deski wielowarstwowej o 7 procent, a w tym roku przewidywany jest spadek o kolejne 7 a być może nawet 10 procent. Mimo tych złych prognoz kielecki Barlinek, który jest jednym z największych producentów tego typu podłóg na świecie notuje… wzrosty sprzedaży. Plany firmy zakładają optymistyczny scenariusz zwiększenia sprzedaży aż o 15 procent. Byłby to ogromny sukces w czasach spowolnienia, a może być… większy bo po pierwszych miesiącach tego roku firma sprzedaje takich podłóg minimalnie więcej od postawionych sobie założeń.
Co z pewnością pomaga Barlinkowi, stanąć na nogi po ubiegłoroczonej 34 – milionowej stracie, to wysokie kursy walut. A sprzedaż na eksport właśnie, to wciąż podstawowe źródło przychodu tej giełdowej spółki z Kielc. Dzięki taniej złotówce i niższym kosztom pracy w Polsce Barlinek oferuje wyrób wysokiej jakości, a konkurencyjny cenowo. Pamiętajmy, że część produkcji spółki pochodzi z uruchomionej stosunkowo niedawno fabryki na Ukrainie, gdzie koszty produkcji są jeszcze niższe niż w Polsce.
Te dobre sygnały płynące z Barlinka powinny się przełożyć na wyniki finansowe spółki w I kwartale. Przewodniczący Rady Nadzorczej Barlinka Mariusz Gromek sygnalizował ostatnio, że „wyniki za pierwszy kwartał nie powinny zawieść inwestorów".

Andrzej Duda spotkał się z przedsiębiorcami w Jasionce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?