W ZEORK - u Dystrybucja za strajkiem opowiedziało się 79 procent pracowników, a w siostrzanej spółce „ZEORK Obrót” 69,42 procent. Frekwencja w obu spółkach wyniosła odpowiednio 98 i 88 procent. W referendum wzięło udział ponad 2 tysiące osób.
Wynik referendum wśród energetyków z rejonu kieleckiego i radomskiego był podobny jak w innych zakładach molocha energetycznego, jakim jest Polska Grupa Energetyczna, choć w niektórych z nich poparcie dla protestu wyniosło więcej niż 99 procent.
ZOSTAWCIE NASZE ZAKŁADY
Powodem rozpoczęcia procedury strajkowej są plany za-rządu Polskiej Grupy Energetycznej, który chce konsolidować zależne spółki. Polska Grupa Energetyczna zakłada, że holding przekształci się w strukturę składającą się z sześciu koncernów. Trzy będą zajmowały się energetyką: konwencjonalną, atomową i odnawialną. Trzy pozostałe zajmą się rynkiem hurtowym, dystrybucją i sprzedażą detaliczną energii.
- Domagamy się przestrzegania umów zawartych już ze związkami zawodowymi. W trakcie konsolidacji duża część spółek utraci osobowość prawną. Obawiamy się, że zmiany do-prowadzą do przenoszenia pracowników ze spółki do spółki, a przez to dojdzie do utraty wielu uprawnień pracowniczych. Nie można wykluczyć, że wypracowane przez poszczególne spółki pieniądze, zaczną trafiać do różnego rodzaju firm zewnętrznych – mówi Edmund Myszka, wiceprzewodniczący Sekcji Krajowej Energetyki Solidarność.
AKCJE, PRYWATYZACJA
Energetykom nie podoba się też przyjęty już sposób zamiany akcji pracowniczych. Obawiają się, że wartość należnych akcji spadnie w trakcie dwustopniowego zamieniania akcji spółek parterowych, czyli na przykład zamiany akcji Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko – Kieleckiego na akcje Polskiej Grupy Energetycznej.
Trzecim wreszcie powodem rozpisania referendum strajkowego są plany prywatyzacyjne Ministerstwa Skarbu Państwa.
- Nie sprzedaje się pośpiesznie za niewielkie pieniądze kury znoszącej złote jajka, a przecież większość spółek energetycznych daje wielomilionowe zyski - przekonuje Edmund Myszka.
Energetykom nie podoba się też to, że wpływy z prywatyzacji koncernu ma posłużyć do „łatania dziury” w budżecie państwa, a nie zasilenia funduszów inwestycyjnych w energetyce.
Na razie wiadomo, że najwcześniej po 4 września odbę-dzie się w Polskiej Grupie Energetycznej dwugodzinny strajk ostrzegawczy, a kolejne ewentualne decyzje o zaostrzeniu protestu jeszcze nie zapadły.
Przypomnijmy, że według danych Urzędu Statystycznego w Kielcach za czerwiec i za ostatnie kilkanaście lat to właśnie pensje pracowników zadtrudnionych w firmach z branży dostarczania energii elektrycznej, gazu i wody pensje są najwyższe w całym województwie i statystycznie wyższe od średniej świętokrzyskiej aż o prawie 90 procent . Co więcej to właśnie w tych branżach były najwyższe podwyżki płac, licząc rok do roku, bo wyniosły ponad 15 procent.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?